"Dziennik Polski" informuje, że w Krakowie najprawdopodobniej nie zostanie wprowadzony przepis zakazujący palenia w kominkach drewnem. Takie rozwiązanie proponowali niektórzy eksperci podczas rozmów na temat złej jakości powietrza w mieście.
Gazeta informuje, że wygaszanie palenisk, które zatruwają powietrze ma potrwać w Krakowie do 2019 roku. W tym czasie mieszkańcy miasta będą musieli zrezygnować z palenia węglem i ciężkimi olejami. Stare piece i kotłownie mają znikać sukcesywnie. Wciąż jednak będzie można palić drewnem. Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego uważa, będzie to poważny błąd. "Przez wiele lat ludzie byli przekonani, że palenie drewnem nie jest szkodliwe. A to nieprawda" - twierdzi.
eb, Dziennik Polski
eb, Dziennik Polski