Rząd finansów nie naprawił

Rząd finansów nie naprawił

Dodano:   /  Zmieniono: 
Program naprawy finansów państwa ponownie ma trafić pod obrady rządu w ciągu miesiąca.
Wcześniej odbędą się konsultacje z partnerami społecznymi, samorządami, partiami politycznymi oraz NBP - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w  komunikacie.

W środę rząd kierunkowo zaakceptował program naprawy finansów państwa przedstawiony przez wicepremiera i ministra finansów Grzegorza Kołodkę - poinformował rzecznik rządu Michał Tober.

Rząd zalecił rezygnację z rozwiązań, których realizacja wymagałaby zmian w konstytucji. Zalecił też przeprowadzenie dodatkowych obliczeń, precyzyjnie określających skutki proponowanych rozwiązań.

Wraz z programem, minister finansów ma przedstawić również informację o wynikach konsultacji z partnerami społecznymi.

Zdaniem przedstawicieli rządu, konsultacjom powinny być poddane przede wszystkim zmiany w systemie podatkowym, zasady i kierunki ograniczenia sztywnych wydatków budżetowych, system finansowania samorządów, zakres likwidacji funduszy i agencji oraz zmiany w  systemie indeksacji, waloryzacji zwolnień i ulg podatkowych. "Rada Ministrów uznała, że naprawa finansów publicznych jest niezbędna dla powrotu polskiej gospodarki na ścieżkę szybkiego wzrostu, zmniejszenia bezrobocia i poprawy warunków życia społeczeństwa" - czytamy w komunikacie. Naprawa finansów publicznych jest również "warunkiem maksymalnego wykorzystania środków pomocowych Unii Europejskiej".

Zarys programu, prezentowany opinii publicznej przez Kołodkę przed środowym posiedzeniem rządu, zakłada m.in. likwidację większości ulg i zwolnień podatkowych oraz odejście od  automatycznej waloryzacji indeksowanych świadczeń.

W swoim programie Kołodko proponuje również zmiany m.in. w  finansowaniu samorządów, systemie ubezpieczeniowym rolników, likwidację niektórych funduszy i agencji, a także "lekkie" cięcia w wydatkach budżetowych.

Zmiany te miałyby ożywić inwestycje, eksport, import, a produkt krajowy brutto miałby wzrosnąć do 6,6 proc. w 2006 roku. Naprawa finansów miałaby również umożliwić wchłonięcie 62 mld zł z Unii Europejskiej.

Ożywieniu inwestycji - według Kołodki - miałyby służyć m.in. wprowadzenie nowych, niższych stawek podatkowych i progów podatkowych, bez zmian w górnych stawkach.

Kołodko proponuje kilka wariantów zmian w stawkach podatkowych. Jeden z nich zakłada - od 2005 roku do 2007 roku - stopniowe obniżenie z 17 proc. do 13 proc. stawki dla progu wynoszącego do 6 tys. 600 zł. Natomiast stawka 19 proc. miałaby obowiązywać podatników wykazujących dochód od 6 tys. 600 zł do 37 tys. zł.

Inny wariant zakłada m.in. wprowadzenie zerowej stawki podatkowej dla najmniej zarabiających. Kolejny przewiduje obniżenie stawek do  18, 29 i 39 proc. w 2005 roku i o 1 punkt procentowy od 2007 roku.

Kołodko proponuje ponadto, by podstawowa stawka podatku od osób prawnych (CIT) wyniosła 24 proc. z możliwością obniżenia jej przez odpowiednie organy samorządu terytorialnego. Minister finansów proponuje też przekazanie samorządom w całości dochodów z podatków bezpośrednich PIT i CIT. Powiaty miałyby być zlikwidowane.

Program naprawy finansów zakłada także likwidację m.in. Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Minister finansów proponuje także rozważyć możliwość świadczenia usług przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej częściowo lub całkowicie odpłatnych oraz wzmocnić kontrolę nad wydatkami na leki i dopłaty do nich.

Przeprowadzając reformę w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - zdaniem Kołodki - można by podnieść składkę o 100 proc., co dałoby rocznie ok. 1,5 mld zł wpływów. Według niego, KRUS powinien być wyjęty spod kompetencji ministerstwa rolnictwa i  włączony do resortu gospodarki i pracy.

sg, pap