- Jeden z zachodnich klientów poprosił o udostępnienie rewersu w Hermanowicach, czyli na granicy z Ukrainą - poinformowali TVN24 Biznes i Świat przedstawiciele Gaz-System, co oznacza, że najprawdopodobniej niemiecki dostawca energetyki RWE będzie za pomocą przesyłu gazu w drugą stronę wysyłał błękitne paliwo na Wschód.
W marcu szef finansowy koncernu RWE Bernhard Guenther zapowiedział, że jego firma zapewni bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy, jeżeli rosyjski Gazprom przykręci kurek z gazem lub drastycznie podniesie ceny.
W 2012 roku Ukraina podpisała umowę z RWE na przesył gazu do Niemiec, ale umowa zakładała możliwość przepływu surowca w drugą stronę. Najpierw gaz płynął przez Polskę, potem przez Węgry.
Rosja przed paroma dniami zdecydowała o bardzo dużej podwyżce ceny gazu dla Ukrainy (o 80 proc.), a także rozważała pomysł przedpłat za energię z powodu niespłaconego do tej pory długu.
DK, TVN24 BiS
W 2012 roku Ukraina podpisała umowę z RWE na przesył gazu do Niemiec, ale umowa zakładała możliwość przepływu surowca w drugą stronę. Najpierw gaz płynął przez Polskę, potem przez Węgry.
Rosja przed paroma dniami zdecydowała o bardzo dużej podwyżce ceny gazu dla Ukrainy (o 80 proc.), a także rozważała pomysł przedpłat za energię z powodu niespłaconego do tej pory długu.
DK, TVN24 BiS