Coraz bardziej modny staje się zakup telefonów komórkowych sprzed kilku lat. Ludzie potrafią zapłacić za Nokie 3310 nawet 1000 euro. Specjalistą w sprzedaży starych, dobrze utrzymanych telefonów jest francuska firma.
Drugą młodość przechodzą Nokie, Ericssony i Motorole. - Stare komórki mieszczą się w kieszeniach, mają baterie starczające na tydzień i ciężko je uszkodzić. Ludziom wystarczy, że można z nich dzwonić i wysyłać SMS-y. Ale mobilne retro sporo dziś kosztuje - informuje portal thelocal.fr.
Djassem Haddad z vintagemobile.fr mówi, że największym powodzeniem cieszy się Nokia 8210. Według niego użytkownicy są gotowi zapłacić krocie za telefon, ponieważ trudno im odnaleźć sprawną komórkę w gąszczu nieuczciwych ogłoszeń. - Kupowanie tych komórek jest dziś bardzo modne. Znamy je z "innej ery" i chcemy znów mieć, podobnie jak stare trampki. Do tego dochodzi element kontrkulturowy. W końcu teraz wszyscy używają smartfonów - tłumaczy Damien Douani z agencji marketingowej FaDa.
sfora.pl
Djassem Haddad z vintagemobile.fr mówi, że największym powodzeniem cieszy się Nokia 8210. Według niego użytkownicy są gotowi zapłacić krocie za telefon, ponieważ trudno im odnaleźć sprawną komórkę w gąszczu nieuczciwych ogłoszeń. - Kupowanie tych komórek jest dziś bardzo modne. Znamy je z "innej ery" i chcemy znów mieć, podobnie jak stare trampki. Do tego dochodzi element kontrkulturowy. W końcu teraz wszyscy używają smartfonów - tłumaczy Damien Douani z agencji marketingowej FaDa.
sfora.pl