Konserwatywny Inglot

Konserwatywny Inglot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemyski potentat kosmetyczny nie zwalnia tempa rozwoju mimo śmierci założyciela firmy Wojciecha Inglota przed dwoma laty. Za pięć lat chce być największą polską marką globalną w segmencie konsumenckim.

Szwecja, Egipt i Pakistan – to miejsca, gdzie wkrótce pojawią się sklepy z kosmetykami Inglota, które są wytwarzane w Przemyślu. Z kolei w przyszłym roku firma chciałaby wejść do matecznika branży kosmetycznej – Francji. Najszybciej powinno jednak przybywać jej punktów na Bliskim Wschodzie. Obecnie ma tam blisko 50 placówek. – Plan minimum to do Expo 2020 potroić ich liczbę – mówi „Wprost” Zbigniew Inglot, prezes firmy. Do sukcesu wśród tutejszej klienteli przyczynił się wymyślony przez Wojciecha Inglota „oddychający” lakier do paznokci, który pozwala na przenikanie tlenu i wody. Do jego produkcji użyto wysublimowanego polimeru, stosowanego także w soczewkach kontaktowych. Badania nad lakierem prowadzono przy użyciu mikroskopów elektronowych. Muzułmanki uznały, że jest halal (czysty), co oznacza, że nie trzeba go zmywać przed modlitwami.

DEBIUT W NOWYM JORKU

Więcej możesz przeczytać w 31/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.