Bankowy pomór
To był czarny czwartek dla banków notowanych na warszawskim parkiecie. Po tym, jak z Sejmu gruchnęła wiadomość, że posłowie jednak przegłosowali plan pomocowy dla frankowiczów, akcje banków, które udzielały najwięcej frankowych kredytów, traciły po kilkanaście procent. Rekordzistą został Getin Noble Bank, którego akcje przez moment poleciały nawet o 25 proc. Mocno spadały też ceny akcji banku Millennium i mBanku. Wszystko przez poselskie zmiany w ustawie pomagającej kredytobiorcom zadłużonym w szwajcarskiej walucie. Według niej bank ma wyliczyć różnicę między obecnym zadłużeniem a tym, jakie powstałoby, gdyby klient brał taki kredyt, ale w złotówkach. W pierwszej wersji projektu różnica miała być w połowie umorzona przez bank. Teraz bankierzy mają wziąć na siebie aż 90 proc. kwoty. Z takiej pomocy będą mogli skorzystać już nie tylko właściciele mieszkań o powierzchni do 75 mkw. i domów nie większych niż 100 mkw., jak to było w pierwszej wersji ustawy. Zgodnie ze zmianami z frankowych wakacji skorzystają też klienci z mieszkaniami nie większymi niż 100 mkw. i domami o maksymalnej powierzchni 150 mkw. Według wstępnych szacunków za taką pomoc banki zapłacą 19 mld zł.
Tankowanie marży
ZASTANAWIALIŚCIE SIĘ, DLACZEGO PRZY WCIĄŻ TANIEJĄCYCH CENACH ROPY ceny paliw na stacjach nie za bardzo chcą maleć? Odpowiedź na to pytanie niedawno przedstawił Orlen, chwaląc się rekordowymi marżami. Ta rafineryjna jest na najwyższym poziomie od trzech lat, a petrochemiczna nigdy wcześniej nie była wyższa. Spore marże utrzymuje również krajowy Lotos. Nic dziwnego, że akcje Orlenu tylko od początku tego roku podrożały o ponad 63 proc.
Plus TYGODNIA
Przemysł wyskoczył
54,5 PKT – TYLE WYNIÓSŁ INDEKS PMI DLA POLSKIEGO PRZEMYSŁU – poinformowała w zeszłym tygodniu agencja badawcza Markit Economics. To drugi wzrost tego wskaźnika od początku roku i najlepszy wynik od marca. Co oznacza? Że polski przemysł odbija się od dna. PMI powyżej 50 pkt zawsze oznacza ożywienie w danym sektorze gospodarki.
Minuis TYGODNIA
Rosja się pali
TYDZIEŃ TEMU NA TARGU W RIEUTOWIE POD MOSKWĄ inspekcja rolna znalazła polską wieprzowinę. Zaraz potem poszedł nakaz jej utylizacji. Kilka dni wcześniej w Samarze spalono 114 t wędlin pochodzących z Europy. W zeszły czwartek w Rosji rozpoczęła się akcja wyszukiwania i niszczenia żywności pochodzącej z Unii Europejskiej i USA. Dekret w tej sprawie podpisał prezydent Władimir Putin. Żeby akcja szła sprawnie, na wielu przejściach granicznych zainstalowano polowe krematoria do spalania żywności. Na taki pomysł wpadł rosyjski minister rolnictwa Aleksandr Tkaczow, skądinąd jeden z największych producentów żywności w Rosji. Uważa, że dzięki jego rozwiązaniu nagle zacznie kwitnąć rosyjskie rolnictwo, które borykało się z zalewem taniej zachodniej żywności. Warto w tym miejscu przytoczyć dane o inflacji w Rosji. Najwięcej zdrożały produkty żywnościowe: pieczywo o 14,5 proc., mięso o 13 proc., nabiał o 13 proc., olej słonecznikowy o 29 proc., cukier o 29,4 proc., a owoce i warzywa o 27,9 proc.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.