Mimo problemów, wywołanych epidemią SARS, zeszłoroczny wzrost gospodarczy w Chinach wyniósł 9,1 proc. i był najwyższy od 1997 r.
To dowód, że gospodarka Chin wychodzi z kłopotów wywołanych zeszłoroczną epidemią SARS (nietypowe zapalenie płuc) - piszą agencje - i dobry sygnał na rok 2004. Zaznaczają jednak, że po części taki rezultat wynika z wprowadzenia nowych metod obliczeniowych, zgodnych z normami międzynarodowymi, o co apelowali międzynarodowi analitycy.
W drugiej połowie roku chińska gospodarka otrząsnęła się po kryzysie SARS. Wzrost PKB w trzecim kwartale 2003 wyniósł 9,6 proc. (zamiast prognozowanych 9,1 proc.), a w czwartym - 9,9 proc.
Zeszłoroczny produkt krajowy brutto (PKB) wyniósł w Chinach, według wstępnych obliczeń, prawie 11,7 biliona juanów, czyli ok. 1,4 biliona dolarów. Oznacza to 1090 dol. na głowę mieszkańca.
em, pap