Ciut lepiej niż się wydawało

Ciut lepiej niż się wydawało

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bank Societe Generale (SG) podniósł średnioroczną prognozę wzrostu PKB dla Polski w 2004 r. do 5,4 proc. z 4,8 proc. Taki sam wskaźnik jak w całym roku ma być także w I kwartale 2004 r.
Bank poprawił prognozę wzrostu na wieść o lutowych danych o wzroście produkcji. Produkcja przemysłowa według danych GUS wzrosła w lutym w ujęciu rocznym o 18,4 proc., co zaskoczyło nawet optymistów. Głównym motorem wzrostu, podobnie jak w poprzednich miesiącach, był przemysł wytwórczy zorientowany na eksport.

Na tak dobre dane wpływ miała, według SG, niewielka grupa sektorów, w tym stoczniowy, który wywindował sprzedaż tzw. innych środków transportu, a także przemysł samochodowy. Dlatego też analitycy banku wątpią, czy tak silny wzrost utrzyma się w dłuższym czasie. Do optymizmu skłania jednak fakt, że wzrost ma charakter wielosektorowy: w lutym wzrosła produkcja w 23 sektorach na 29, z czego w 20 dynamika wzrostu przekroczyła 10 proc.

Inne czynniki wspierające wzrost produkcji to rosnąca wydajność pracy (wzrost o 18 proc. w okresie styczeń-luty) i wciąż konkurencyjny złoty, mimo pewnego umocnienia w ostatnich tygodniach.

"W styczniu po ogłoszeniu danych o produkcji przemysłowej sugerowaliśmy, że wzrost PKB w 2004 roku może okazać się wyższy niż nasza ówczesna średnioroczna prognoza 4,8 proc., ale  zdecydowaliśmy się poczekać na dane o produkcji z lutego przed skorygowaniem prognozy. Teraz nadszedł czas na podwyższenie prognozy" - piszą w komentarzu analitycy SG.

Również optymistyczną, prognozę, choć w mniejszym stopniu, przedstawili dla rynku pracy. Zwrotu na lepsze oczekują w marcu i do lata przewidują spadek bezrobocia o blisko 1 pkt proc. z 20,6 proc. w lutym. "Skala ogłaszanych zwolnień grupowych systematycznie się zmniejsza, podczas gdy liczba nowych ofert pracy rośnie. W  najbliższych miesiącach niekorzystne czynniki sezonowe przestaną odgrywać rolę, co spowoduje do lata znaczny spadek stopy bezrobocia, o blisko 2 pkt proc." - szacują. Bezrobocie pozostanie jednak wysokie nawet w średnim okresie.

SG dostrzega coraz więcej oznak wskazujących na to, iż sytuacja gospodarstw domowych wkrótce się poprawi. "Poprawi się sytuacja na rynku pracy, choć stopa bezrobocia pozostanie wysoka, poziom zatrudnienia ustabilizuje się, a popyt na nowych pracowników będzie stopniowo rósł. Po drugie poprawi się także sytuacja w dziedzinie zarobków" - piszą analitycy.

Oba te czynniki jak dotąd nie przełożyły się jednak na większą skłonność konsumentów do zwiększenia wydatków, co w połączeniu z  niską inflacją skłoni RPP, według SG, do utrzymania neutralnego nastawienia w polityce monetarnej. Podstawowy scenariusz SG zakłada, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie w najbliższych dwóch kwartałach.