Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy będą mogli zarejestrować działalność "w jednym okienku" w urzędzie, a procedura zakładania firmy ma zostać skrócona do kilku dni (obecnie, według raportu Banku Światowego, średni czas rejestracji firmy w Polsce to 31 dni).
Przedsiębiorca będzie teraz mógł żądać w swojej indywidualnej sprawie pisemnej informacji od władz podatkowych o zakresie stosowania prawa podatkowego i będzie ona obowiązująca. Oznacza to, że przedsiębiorcy nie będzie można obciążyć "jakimikolwiek daninami publicznymi, sankcjami finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do uzyskanej interpretacji".
Sejm przyjął zgłoszoną przez Artura Zawiszę (PiS) poprawkę, która nakłada na organy administracji publicznej obowiązek współdziałania również z samorządem gospodarczym.
Posłowie odrzucili natomiast poprawkę, która zakładała, że organ ewidencyjny dla przedsiębiorstw wydawałby zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, a nie - jak proponowała komisja pracująca nad ustawą - decyzję. Podczas drugiego czytania ustawy, gdy zgłaszano tę poprawkę, wiceminister gospodarki i pracy Małgorzata Okońska-Zaremba tłumaczyła, że wprowadzenie decyzji zamiast wpisu pozwoli na skrócenie procedury rejestracji.
Zezwolenia wymagać będzie jedynie wykonywanie działalności w zakresie określonym w ustawie Prawo pocztowe.
Kontrowersje wywołała poprawka zgłoszona przez Andrzeja Leppera (Samoobrona), która zakładała zlikwidowanie zezwoleń na prowadzenie funduszy inwestycyjnych. Poprawkę zgłoszono w drugim czytaniu ustawy i, jak przyznała posłanka-sprawozdawczymi, poprawka nie wzbudziła wątpliwości - dopiero w czwartek komisja ustosunkowała się do niej, rekomendując jej odrzucenie.
Ustawa o funduszach inwestycyjnych nakazuje uzyskiwanie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na utworzenie zarówno towarzystwa funduszy inwestycyjnych, jak i na powołanie tworzonych kolejno funduszy, a także poddaje TFI i fundusze stałemu nadzorowi KPWiG.
Przyjęcie poprawki pogorszyłoby bezpieczeństwo lokowania środków w funduszach inwestycyjnych. "Należy się (tego) obawiać" - powiedziała wiceminister Okońska-Zaremba.
Ostatecznie Sejm odrzucił poprawkę zgłoszoną przez Andrzeja Leppera.
Teraz ustawą zajmie się Senat.
em, pap