Po pięciu latach przygotowań przed sądem federalnym w Waszyngtonie rozpoczął się proces w sprawie wniesionej przez rząd USA przeciwko amerykańskiemu przemysłowi tytoniowemu.
Rząd ma nadzieję uzyskać 280 miliardów dolarów odszkodowania od koncernów tytoniowych. Ta suma miałaby być zwrotem pieniędzy, jakie musiało wydać państwo na ochronę zdrowia palaczy.
W wystąpieniu wstępnym oskarżenie przedstawiło tytoniowe giganty jako organizacje przestępcze, podkreślając, że przez kilkadziesiąt lat, działając w zmowie, wprowadzały one w błąd konsumentów, ukrywając uzależniające właściwości tytoniu.
Zarzucono im też, że manipulowały zawartością papierosów, aby uzależnić palaczy, a także prowadziły świadomą kampanię reklamową nakierowaną na młodocianych - grupę najbardziej podatną na uzależnienie od nałogu.
Jest to kolejna sprawa przeciwko amerykańskiemu przemysłowi tytoniowemu, który w ostatnich latach był już wielokrotnie wzywany przed sąd przez poszczególne stany i osoby prywatne.
ss, pap