Rosyjska Państwowa Korporacja Energii Jądrowej Rosatom nie będzie już brała udziału w budowie elektrowni jądrowej Hanhikivi 1 w Pyhajoki w północnej Finlandii. Fińskie konsorcjum Fennovoima zerwało kontrakt ze względu na, jak to określono w komunikacie na stronie internetowej, „dodatkowe ryzyko związane z inwazją Rosji na Ukrainę”.
Opóźnienia i zbyt duże ryzyko
Ponadto, jak wyjaśnia Fennovoima, Rosatom dopuścił się znacznych opóźnień w dotychczasowych pracach. W związku z ryzykiem, jakie towarzyszy współpracy przy strategicznym projekcie ze stroną rosyjską, umowa została zakończona ze skutkiem natychmiastowym.
– Decyzja o rozwiązaniu umowy EPC z RAOS Project nie została podjęta pochopnie. W tak dużym projekcie pojawiają się spore trudności, a decyzje podejmowane są dopiero po dokładnych przemyśleniach. W pełni zdajemy sobie sprawę z negatywnych skutków i dokładamy wszelkich starań, aby je złagodzić – zapewnia Esa Härmälä, prezes zarządu Fennovoima, cytowany w komunikacie.
Umowę zawarto pod koniec 2013 roku. Elektrownia jądrowa Hanhikivi 1 miała zostać zbudowana na półwyspie Hanhikivi w Pyhajoki w północnej Finlandii. Projekt Hanhikvi 1 to jedna z największych indywidualnych inwestycji w Finlandii. Uruchomiona elektrownia miała wytwarzać w sposób niezawodny i bez emisji CO2 około jednej dziesiątej fińskiego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Rosyjski koncern państwowy posiada 34 procent udziałów w projekcie, reszta należy do fińskich udziałowców państwowych, prywatnych oraz samorządowych.
Trzeci reaktor elektrowni Olkiluoto z 13-letnim opóźnieniem
Przyszłość pokaże, czy w związku z zakończeniem współpracy z rosyjskim konsorcjum, budowa reaktora dozna podobnych opóźnień co uruchomienie trzeciego reaktora elektrowni jądrowej Olkiluoto na zachodnim wybrzeżu Finlandii. Został uruchomiony pod koniec grudnia 2021 roku – 13 lat po zakładanym terminie.
Na wielomiesięczne opóźnienia złożyło się wiele czynników: regulacje administracyjne, kwestie bezpieczeństwa, rosnące koszty oraz, ogólnie rzecz biorąc, nadmierny optymizm dotyczący inwestycji. W trakcie prac ujawnione zostały problemy z jakością materiałów. Przeszkodą były też niewystarczające zasoby fachowej siły roboczej, w związku z przejściem na emeryturę doświadczonych specjalistów budujących elektrownie w latach 70. i 80. Wskazywano także na problemy związane z zarządzaniem projektem oraz bieżącą współpracę z dostawcami.
Czytaj też:
Finlandia i Szwecja coraz bliżej NATO. Kiedy Sojusz może się powiększyć?