Polska szykuje się do budowy swojej pierwszej elektrowni jądrowej. Rząd do końca roku ma wybrać także partnera technologicznego, który dostarczy reaktory. W grze o kontrakt są amerykański Westinghouse, francuski EDF i południowokoreańskie KHNP.
Prąd z atomu będzie dużo tańszy
Bardzo ciekawe wyliczenia w tym temacie przedstawił Polski Instytut Ekonomiczny. Eksperci obliczyli, jaką oszczędnością dla klientów będzie uruchomienie polskiej elektrowni jądrowej.
„Koszt wytwarzania energii elektrycznej w cyklu życia elektrowni jądrowych jest od 2,5 do nawet 4 razy niższy niż w przypadku elektrowni węglowych na parametry nadkrytyczne. W zależności od wybranej w Polsce technologii i wariantu budowy, koszt za 1 kWh wahałby się od 12 gr do 17,5 gr. Dla porównania, obecny koszt wyprodukowania 1 kWh z nowej elektrowni węglowej wyniósłby blisko 50 gr” – czytamy w „Tygodniku PIE”.
Uran dużo tańszy od węgla
Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że największa oszczędność w cyklu życia elektrowni jądrowej w porównaniu do węglowej, wynika z kosztów paliwa wymaganego na napędzania reaktorów.
„Niższy koszt energii elektrycznej wyprodukowanej przez elektrownie jądrowe wynika głównie ze znacznie niższych kosztów paliwa (ok. 2,5-3 gr/kWh) niż w elektrowniach węglowych, dla których do cen węgla trzeba także doliczyć koszt certyfikatów emisji CO2 (łącznie 44,8 gr/kWh). Elektrownie węglowe pozostają więc znacznie bardziej wrażliwe na czynniki o dużej zmienności” – czytamy w analizie przygotowanej przez PIE.
Elektrownie atomowe są niemal zeroemisyjne
Instytut wskazuje na jeszcze jeden bardzo istotny głównie ze względu na normy Unii Europejskiej, czynnik. Chodzi o emisyjność elektrowni jądrowych, a właściwie jej brak. O emisji gazów cieplarnianych można mówić wyłącznie w kontekście wydobywania i transportu paliwa. Samo wytwarzanie energii nie ma takich efektów ubocznych.
„Poza wyższą opłacalnością elektrownie jądrowe charakteryzują się zerową emisją bezpośrednią i bardzo niską emisją w przeliczeniu na cały cykl życia (tj. wytworzenie komponentów, proces budowy, działanie elektrowni, logistyka, rozbiórka, utylizacja odpadów) wynoszącą średnio 12 gCO 2 /kWh. Według Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, jest to taki sam wynik jak dla wiatraków na lądzie (onshore), ponad 3-krotnie niższy od fotowoltaiki instalowanej na dachach budynków (średnio 41 gCO 2 /kWh) i od 61 do 76 razy niższy niż dla energetyki węglowej (od 740 do 910 gCO 2 /kWh w całym cyklu życia dla nowych elektrowni węglowych)” – czytamy dalej w raporcie.
Czytaj też:
Francja odzyska pełną kontrolę nad swoimi elektrowniami atomowymi. Jest decyzja parlamentu