Polski rząd chce zablokować dostawy ropy przez rurociąg „Przyjaźń”. Naciska na UE

Polski rząd chce zablokować dostawy ropy przez rurociąg „Przyjaźń”. Naciska na UE

Rurociąg „Przyjaźń”, zdjęcie ilustracyjne
Rurociąg „Przyjaźń”, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / Aliaksandr Kushner
Transport rosyjskiej ropy naftowej przez terytorium Polski już niedługo może stać się historią. Polski rząd potrzebuje jednak pomocy Unii Europejskiej i Niemiec.

Jak wynika z informacji Bloomberga, Polska chce zerwać kontrakt na tranzyt rosyjskiej ropy naftowej przez terytorium naszego kraju. Obecnie dzieje się to za pośrednictwem rurociągu „Przyjaźń”. Aby jednak unieważnić umowy z Rosją, polski rząd wymaga działań ze strony i Niemiec, do których trafia rosyjska ropa.

Polska żąda dodatkowych sankcji

Bloomberg informuje, że polskie władze zgłosiły się do Brukseli z żądaniem wprowadzenia dodatkowych sankcji na Rosję, które objęłyby właśnie ropociąg „Przyjaźń”. Polsce ma zależeć na dwukierunkowych działaniu Unii Europejskiej. Po pierwsze nowe regulacje miałyby objąć odcinek północny, który przebiega przez terytorium Polski. Miałoby być to podstawą do zerwania kontraktu z Rosją. Drugie działanie miałoby na celu zablokowanie transportu rosyjskiej ropy do Czech, Słowacki i na Węgry. Aby było to możliwe, konieczne jest objęcie sankcjami także południowego odcinka „Przyjaźni”.

Ministerstwo klimatu o konieczności współpracy

Swoje żądania w tej sprawie minister przedstawiła prawdopodobnie podczas spotkania ministrów ds. energii, którzy debatowali przede wszystkim i maksymalnych cenach gazu na rynku europejskim.

Zdaniem Bloomberga szefowa resortu miała zaznaczyć, że aby wprowadzenie nowych regulacji było możliwe, prowadzone są rozmowy z Niemcami. Niemcy mieli powiedzieć agencji, że „są pod dużą presją”, ale „badają i dyskutują” możliwość wstrzymania importu rurociągiem. Warto zaznaczyć, że niemiecki rząd dużo wcześniej obiecał, że będzie się o to starał.

Czytaj też:
Fatalna pomyłka Rosji? Rurociąg „Przyjaźń” zamknięty do odwołania
Czytaj też:
Orlen chce kupować rosyjską ropę? Firma wyjaśnia swoje kroki