Co z Lotniskiem Chopina po otwarciu CPK? Ministerstwo odpowiada

Co z Lotniskiem Chopina po otwarciu CPK? Ministerstwo odpowiada

Lotnisko Chopina w Warszawie
Lotnisko Chopina w Warszawie Źródło: Shutterstock / Subodh Agnihotri
Rządzący zapewniają, że 2027 rok to jak najbardziej możliwa do utrzymania data oddania do użytku Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ma też wyznaczać kres Lotniska Chopina jako portu przeznaczonego do obsługi ruchu pasażerskiego. Czy samoloty pasażerskie znikną z Okęcia? Osoby decyzyjne inaczej interpretują plany.

Wielu pasażerów korzystających z warszawskiego Lotniska Chopina zastanawia się, czy po uruchomieniu za kilka lat Centralnego Portu Komunikacyjnego (rządzący powtarzają, że już w 2027 roku, w co trudno uwierzyć, skoro prace ziemne się jeszcze na dobrą sprawę nie rozpoczęły) port lotniczy na Okęciu nadal będzie odprawiał pasażerów.

Co z Lotniskiem Chopina po otwarciu CPK?

Odpowiedzi dostarcza opublikowany niedawno projektrządowej strategii dla branży lotniczej. Przewiduje on, że lotnictwo cywilne zostanie w całości przeniesione do nowego portu.

„Obowiązujące dokumenty strategiczne w zakresie transportu nie przesądzały tej kwestii, tym samym decyzja SKRM ostatecznie przesądza o zakończeniu działalności komercyjnej Lotniska Chopina w Warszawie z chwilą operacyjnego uruchomienia Portu Lotniczego 'Solidarność'” – czytamy w projekcie.

Pytanie więc nie o to, czy samoloty pasażerskie znikną z Chopina, ale kiedy to się stanie. – To nie jest jednak decyzja, która zostanie zrealizowana w konkretnym terminie, o wyznaczonej dacie. To będzie na pewno proces – przekonywał w rozmowie z portalem wnp.pl Jerzy Polaczek, poseł PiS oraz były minister transportu.

Być może Lotnisko Chopina będzie używane przez samoloty wojskowe

Zapowiedź zamknięcia lotniska w Warszawie nie jest nowością. Prezes spółki CPK Mikołaj Wild mówił o tym już w 2017 roku. W trakcie debaty telewizyjnej w TVP3 Mariusz Szpikowski, ówczesny dyrektor Państwowych Portów Lotniczych – spółki, która jest właścicielem warszawskiego lotniska im. Fryderyka Chopina, powiedział, że „CPK będzie lepiej skomunikowany z centrum i dzielnicami Warszawy oraz pozostałymi miejscowościami, niż ma to obecnie miejsce na Lotnisku Chopina”. – Obecnie posiadamy sieć kolei i dróg, które nie są ze sobą połączone w jeden organizm – dodał Szpikowski.

Podobnego zdania był Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. – Po zbudowaniu CPK będziemy jednym z głównych graczy, wejdziemy do pierwszej ligi światowej. Obecnie żaden z portów lotniczych w Polsce nie posiada takiej infrastruktury, która by nam pozwoliła wejść piętro wyżej – zachwalał budowę megalotniska.

To nie oznacza, że budynki Lotniska Chopina zostaną wyburzone. Jeden z wariantów zakłada, że będą mogły startować z niego samoloty wojskowe. – Wszystko zależy od porozumienia i ustaleń z Ministerstwem Obrony Narodowej – powiedział w rozmowie z portalem Rynek Lotniczy Mikołaj Wild.

Ulubione lotnisko Polaków

Spekulowano, że po otwarciu CPK Lotnisko Chopina będzie obsługiwało ruch czarterowy. Taką możliwość stanowczo odrzucił Mikołaj Wild. – Czartery są częścią ruchu pasażerskiego i będą obsługiwane poza Lotniskiem Chopina – wyjaśnił.

Pomysł całkowitego wyprowadzenia ruchu pasażerskiego z Warszawy ma wielu krytyków. – Lotnisko na Okęciu i latanie z niego cieszy się największą popularnością w Polsce. Jak można zamykać coś, co jest najczęściej wybierane przez Polaków? To jest jakieś nieporozumienie. Stolica, wzorem choćby Londynu, powinna mieć swoje lotnisko. Trzeba tę warszawską infrastrukturę dalej wykorzystywać z myślą o lotach cywilnych – uważa Dariusz Joński, poseł PO, który przewodniczy sejmowej podkomisji ds. transportu lotniczego.

Co ciekawe, inne spojrzenie na przyszłość lotniska w Warszawie ma Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Po tym jak media opisały wynikającą z rządowego dokumentu decyzję o zamknięciu Lotniska Chopina za kilka lat, resort wydał oświadczenie, w którym odcina się od takiego scenariusza.

„Z związku z doniesieniami informujemy, że w projekcie rządowej strategii dla branży lotniczej nie ma decyzji rządu o zamknięciu lotniska Chopina w Warszawie. W dokumencie wskazano, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego przeniesie się na niego jedynie główny ruch komercyjny z lotniska Chopina. Dojazd do CPK będzie zajmował 15 min z dworca Warszawa Centralna” – czytamy w oświadczeniu.

CPK z planem do 2060 roku

Spółka Centralny Port Komunikacyjny dostała zielone światło na zgłoszenie się o do Urzędu Lotnictwa Cywilnego o tzw. promesę zezwolenia na założenie lotniska. Ministerstwo Infrastruktury zatwierdziło kluczowy dokument.

Promesa jest niezbędna do złożenia wniosków o decyzję lokalizacyjną, które nastąpi zaraz po otrzymaniu decyzji środowiskowej.

Jak poinformowała 8 czerwca spółka Centralny Port Komunikacyjny, Ministerstwo Infrastruktury zatwierdziło plan rozwoju nowego portu lotniczego do końca 2060 r.

Zatwierdzenie Planu Generalnego zakończyło etap planowania CPK. Spełniliśmy rygorystyczne standardy wymagane przy budowie nowego lotniska. Dziękuję mojemu zespołowi, bez którego wytężonej pracy osiągniecie tego ważnego kamienia milowego nie byłoby możliwe – powiedział prezes CPK Mikołaj Wild.

Czytaj też:
CPK jeszcze przed „pierwszą łopatą”, ale prace już trwają. Horała mówi o postępach
Czytaj też:
CPK płaci 5 zł za mkw. w związku z wywłaszczeniem? Horała: To fake news

Źródło: WPROST.pl / MFiPR