Wysokie ceny paliw najwyraźniej zauważyli także ci, który na niskie zarobki narzekać nie mogą. Dwóch niezwykle utytułowanych polskich sportowców zorganizowało sobie nieoficjalne “zawody” w tym, który z nich będzie musiał wydać więcej na paliwo.
Gortat i Janowicz w nietypowych zawodach
Marcin Gortat, czyli najbardziej utytułowany z polskich koszykarzy, który przez wiele lat występował w NBA raczej nie lubi przegrywać. Właśnie przyznał się jednak do porażki. „Pokonałeś mnie. Lubisz się zabawić” – napisał w odpowiedzi na tweeta innego z utytułowanych sportowców – Jerzego Janowicza.
Tenisista zamieścił wpis, na którym widać dystrybutor na stacji benzynowej z wyświetloną kwotą 603,62 zł. To tyle za nieco ponad 80 litrów paliwa musiał zapłacić Janowicz. Z podpisu zdjęcia wynika jednak, że nie jest to najwyższa kwota, którą przyszło mu zapłacić za tankowanie. „Bliski rekordu… A wy jaki personal best?” – zapytał swoich obserwatorów. Dystrybutor wyświetla także cenę za litr, która wynosi 7,49 zł. Janowicz musiał tankować więc albo olej napędowy, albo benzynę pb98.
Paliwo nadal drogie, ale jest dobra wiadomość
Ceny na stacjach benzynowych nadal są bardzo wysokie, ale z cotygodniowego zestawienia e-petrol.pl wyłania się jeden pozytyw – ceny przestały rosnąć.
Średnia cena oleju napędowego spadła do 7,54 zł za litr, czyli i 11 groszy względem zeszłego tygodnia. Benzyna pb95 kosztuje średnio 6,68 zł/l, a pb98 wyceniana jest na 7,39 zł za litr. Najtańszym paliwem na polskich stacjach jest niezmiennie gaz LNG. Za litr trzeba zapłacić średnio tylko 3,23 zł.
twitterCzytaj też:
Ekspert dla „Wprost”: Przejdziemy zimę suchą nogą. O komforcie jednak nie ma mowyCzytaj też:
Biały Dom krytykuje rekordowe wyniki paliwowego giganta. „To oburzające”