Synthos sfinalizował przejęcie fabryki kauczuku syntetycznego w niemieckim Schkopau. Transakcja, o której mówiono od miesięcy dostała wreszcie zielone światło lokalnych organów antymonopolowych (odpowiednik polskiego UOKiK) i mogła zostać zamknięta.
Ponad 1,8 mld zł za nową fabrykę Synthosu
Jak wynika z informacji przedstawionych przez Puls Biznesu, Synthos i dotychczasowy właściciel obiektu – firma Trinseo, umówiły się na kwotę 460 milionów dolarów, czyli ponad 1,88 mld złotych. Wraz z fabryką syntetycznego kauczuku firma Michała Sołowowa przejmie jednak również centrum badań i rozwoju, co może stanowić zdecydowanie największą część kwoty.
– Ta akwizycja jest największą transakcją w historii naszej firmy. Dzięki niej Synthos umocni swoją pozycję na globalnym rynku kauczuków syntetycznych stając się drugim co do wielkości producentem w tym segmencie – powiedział Michał Sołowow.
Bardziej efektywna produkcja
Nowa fabryka wraz z centrum badań i rozwoju mają nie tylko zwiększyć produkcję koncernu, ale także znacząco zwiększyć efektywność procesów. Jak wynika z wyliczeń firmy, dzięki nowym technologiom oszczędności mają docelowo sięgnąć nawet 20 mln euro rocznie. Wraz z dodatkową produkcją, ma się to przełożyć także na wzrost rocznych zysków od 80 do 100 mln euro – wylicza Puls Biznesu.
Michał Sołowow z majątkiem wycenianym na 11,5 mld zł zajął trzecie miejsce w rankingu 100 najbogatszych Polaków „Wprost”.
Czytaj też:
Elektromobilność równa się zwolnienia, uważają producenci i dystrybutorzy części