Najwięksi inwestują miliony w polski start-up. Produkuje surowiec droższy od złota

Najwięksi inwestują miliony w polski start-up. Produkuje surowiec droższy od złota

Orlen
Orlen Źródło: AdobeStock
Polscy giganci inwestują w nową nadzieję na rynku. Start-up Apeiron Synthesis zyskał zainteresowanie Orlenu i Adamedu. Wszystko przez unikalną na skalę światową technologię.

Apeiron Synthesis to polski start-up, który dysponuje noblowską technologią produkcji surowca, którego kilogram kosztuje ponad 70 tysięcy euro. Firma wzbudziła zainteresowanie największych.

PKN Orlen i Adamed inwestują w Apeiron Synthesis

Grupa inwestorów, wśród których znajdują się m.in. i Adamed, wyłożyli łącznie aż 21 milionów dolarów na dokapitalizowanie start-upu Apeiron Synthesis. Produkuje on proszek, który może być stosowany jako półprodukt w wielu branżach, takich jak farmacja, petrochemia, czy przemysł samochodowy – twierdzi „Rzeczpospolita”.

Eksperci Orlenu uważają, że mimo bardzo wysokiej ceny surowca, da się z niego wytwarzać produkty o bardzo wysokiej marży. Start-up, za którym stoją naukowcy z Polskiej Akademii Nauki, produkuje katalizatory metatezy, czyli substancji bardzo użytecznej właśnie m.in. w petrochemii. Jednak o produkt zabiegają giganci również z innych branż. Wśród nich jest międzynarodowy potentat rynku chemicznego – BASF.

Orlen zakłada fundusz na 100 mln euro

– Stworzyliśmy największy polski fundusz venture capital, by stanowił realną wartość dodaną do naszej podstawowej działalności i wzmacniał jej konkurencyjność. Dostrzegamy duży potencjał w innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych Apeiron Synthesis, które już teraz skutecznie konkurują na rynku wartym 30 mld dol – powiedział dla „Rz” prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Wspomniany fundusz jest wstępnie przewidziany na dziesięć lat i ma dysponować środkami inwestycyjnymi na poziomie 100 milionów euro.

Czytaj też:
Sasin o sprzedaży udziałów w Rafinerii Gdańskiej: To nie było widzimisię prezesa Obajtka
Czytaj też:
Orlen reaguje na publikacje dot. przejęcia Rafinerii Gdańskiej. „Manipulowanie faktami”

Źródło: Rzeczpospolita