Na stronie internetowej Air China bez problemu znaleźć można połączenia do Warszawy. Do Polski można się dostać drogą lotniczą z Chin lotem bezpośrednim kilka razy w miesiącu. Codziennie do dyspozycji są loty, jeśli zdecydują się na przesiadki m.in. w niemieckim Frankfurcie i dotarcie do Polski samolotem Lufthansy. W stołecznym Porcie Lotniczym im. Fryderyka Choina samoloty Air China lądowały dawniej co 2-3 dni. W ostatnim czasie chiński przewoźnik zmniejszył częstotliwość połączeń do kilku miesięcznie. Powodem ma być jednak, jak podaje Radio dla Ciebie, nie obawa przed koronawirusem, ale słabe zainteresowanie biletami.
Co może Rada Ministrów?
Poprzedni bezpośredni lot Air China z Pekinu do Warszawy odbył się 21 lutego, a kolejny miał miejsce 28 lutego, o czym na Twitterze poinformował Michał Szczerba. Poseł przypomniał zarazem, że „Rada Ministrów może, w drodze rozporządzenia, wprowadzić zakazy i ograniczenia w ruchu lotniczym” oraz przywołał konkretne okoliczności, jakie muszą mieć miejsce. Należą do nich: ważny interes polityki zagranicznej, względy obronności i bezpieczeństwa oraz ważny interes gospodarczy. Ten ostatni aspekt został wyróżniony przez polityka.
Przypomnijmy, zdaniem Sonii Buchholtz, ekspertki ekonomicznej Konfederacji Lewiatan, z którą rozmawiała Magdalena Gryn z tygodnika „Wprost”, koronawirus może doprowadzić do „bardzo silnego ograniczenia ruchu turystycznego, a przez to spadku popytu na wyjazdy zagraniczne, rezygnacji z imprez masowych i spadku popytu m.in. na usługi hotelarskie, gastronomiczne i kulturalne”. Zdaniem ekspertki obecność koronawirusa w naszym kraju będzie miała wpływ na usługi transportu ludzi, ale może również stanowić szansę dla usług kurierskich. – Odczują to wszystkie branże, które wyczekują surowców, prefabrykatów czy półproduktów w swojej działalności i są ograniczone przez zastoje za granicą – dodała.
Czytaj też:
Konfederacja Lewiatan: Każde nowe ognisko koronowirusa zniechęca pracowników migracyjnychCzytaj też:
Zarażony koronawirusem odwiedził Tropical Islands. To tam często jeżdżą Polacy