Nadal bez porozumienia PAŻP z kontrolerami lotu

Nadal bez porozumienia PAŻP z kontrolerami lotu

Lotnisko Chopina w Warszawie
Lotnisko Chopina w Warszawie Źródło: Shutterstock / Karol Ciesluk
11 godzin trwały w niedzielę negocjacje stron. Będą kontynuowane w poniedziałek.

Po niedzielnych negocjacjach reprezentantka kontrolerów lotu napisała na Twitterze „Wreszcie dostaliśmy coś na piśmie”. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, która zatrudnia kontrolerów ruchu lotniczego, przedstawiła wyliczenia i symulacje dla przykładowych stanowisk operacyjnych, obrazujące koszty wynikające z warunków, jakie chciałaby wprowadzić strona społeczna.

Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej

PAŻP zaproponował globalną kwotę, która może być przeznaczona na wynagrodzenia dla kontrolerów. W tej chwili nie wiadomo, czy kwota i warunki zostaną przyjęte przez stronę społeczną.

Kontrolerzy nie zgadzają się na nowe warunki wynagrodzenia, które zostały wprowadzone w listopadzie 2021. W związku z tym większość kontrolerów z Warszawy i Modlina nie planuje przedłużać umów z PAŻP. W takiej sytuacji jest 170 z 208 kontrolerów z lotniska im. Chopina.

Czytaj też:
Samoloty nie będą wylatywać z Polski na majówkę? Kryzysowe negocjacje

Związki zawodowe kontrolerów oczekują wycofania przez PAŻP nowych regulaminów wynagrodzenia, a także zmian w zakresie bezpieczeństwa i komfortu pracy. Przede wszystkim chcą rezygnacji z pojedynczej obsady stanowisk, która została wprowadzona, aby w przypadkach wyjątkowych jeden kontroler mógł odpowiadać za cały ruch lotniczy na wieży, a wg kontrolerów stało się to normą w czasie pandemii, a PAŻP chce w ten sposób oszczędzić na wynagrodzeniach.

Już teraz ruch lotniczy nad Polską jest znacznie opóźniony przez brak kontrolerów (50 z nich już skończyła się umowa), wg tvn24.pl w dniach 20-22 kwietnia było łącznie tysiąc godzin opóźnienia. Samoloty nie tylko nie mogą startować i lądować, ale także przelatywać nad Polską, co dodatkowo powoduje odpływ pieniędzy z PAŻP.

Jeśli PAŻP i kontrolerzy lotów nie dojdą do porozumienia przed końcem kwietnia, to loty nad Polską zostaną dramatycznie ograniczone, a starty i lądowania będą możliwe tylko przez kilka godzin w ciągu dnia. Strony mają wrócić do rozmów w poniedziałek o godz. 14.00

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Nie ma szans na porozumienie z kontrolerami lotów. Prawdziwe problemy dopiero się zaczną

Opracował:
Źródło: WPROST.pl