1. Kulczykowie
17,1 mld zł
Sebastian i Dominika Kulczykowie z matką Grażyną Kulczyk
Gdyby ich majątek liczyć wspólnie, to nazwisko Kulczyk, a nie Solorz byłoby jedynką na tegorocznej liście 100 najbogatszych Polaków. Jan Kulczyk był zresztą numerem jeden przez 15 lat. Z wyjątkiem 2007 roku, kiedy po rozwodzie z żoną Grażyną Kulczyk i podziale majątku spadł z 1. na 13. miejsce. Po jego śmierci, w lipcu 2015 roku, gigantyczny majątek odziedziczyły po nim dzieci: Sebastian i Dominika.
Syn objął udziały w spółkach poszukujących gazu i ropy albo tych kontrolujących Autostradę Wielkopolską. Przypadły mu również akcje koncernu chemicznego Ciech. Córka trzyma udziały w Polenergii, pierwszej prywatnej grupie energetycznej w Polsce, która inwestuje w budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Oprócz majątku dzieci, trzeba też doliczyć stan konta ich matki. Jeszcze do końca 2015 roku była właścicielką poznańskiego Starego Browaru, ale zdecydowała się go sprzedać niemieckiemu funduszowi inwestycyjnemu za 290 mln euro. Ma również pokaźną kolekcję sztuki wycenianą na ponad 100 mln euro. Kulczykowie na stałe mieszkają w Szwajcarii.
Czytaj też:
Niezwykłe inwestycje Sebastiana Kulczyka. Na te technologie wydał już pół miliarda złotych
2. Biernaccy
13,7 mld zł
Bracia: Tomasz i Wojciech Biernaccy
Najbardziej tajemniczy miliarderzy w Polsce. Tomasz Biernacki jest największym udziałowcem sieci Dino, która oplotła swoimi marketami polską prowincję. Jego brat Wojciech prowadzi w Wielkopolsce gigantyczne zakłady mięsne, które co roku osiągają przychody rzędu miliarda złotych.
Czytaj też:
Nowe fakty o Tomaszu Biernackim. Ujawniamy sekrety najbardziej tajemniczego miliardera w Polsce
To już kolejne pokolenie w biznesie. Rodzice Tomasza i Wojciecha, Alojzy i Regina Biernaccy prowadzili w Czeluścinie własne gospodarstwo rolne, chlewnię, ubojnię zwierząt i sklep wielobranżowy. Jak donosiły lokalne media, mimo tego, że Biernacki zatrudniał sporo pracowników, to sam jako szef doił krowy.
„Tego nikt nie zrobi lepiej ode mnie, nikt się tak nie przyłoży, jak ten, do którego należy stado” – opowiadał dziennikarzom.
3. Solorzowie
13,6 mld zł
Zygmunt Solorz z dziećmi: Tobiasem, Piotrem i Aleksandrą
W wywiadzie dla „Wprost” Zygmunt Solorz mówił, że na żadną emeryturę się nie wybiera i zamierza kierować własnymi spółkami tak długo, jak zdrowie pozwoli. Mimo takich deklaracji, chętnie angażuje własne dzieci do rodzinnego biznesu.
Czytaj też:
Lista 100 Najbogatszych Polaków 2021
40-letni Tobias jest synem z pierwszego małżeństwa Zygmunta Solorza z Iloną Solorz, emigrantką ze Śląska i obywatelką RFN. To po niej przyjął swoje obecne nazwisko. Para rozstała się w 1991 roku. Tobias jest ich jedynym dzieckiem. Syn najbogatszego Polaka ukończył zarządzanie i marketing na Uniwersytecie Warszawskim. Został namaszczony przez ojca do roli prezesa Cyfrowego Polsatu w 2014 roku. Później został szefem całej grupy Polsat. Solorz junior miał poukładać biznesowe puzzle ojca w jedną całość. Oprócz usług telekomunikacyjnych z należącej do ojca sieci Plus i telewizyjnych z Polsatu miał też sprzedawać prąd z ojcowskiej elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, a także oferować usługi finansowe z jego Plus Banku (dawniej Invest Bank).
Z drugiego małżeństwa z Małgorzatą Żak, Solorz ma dwoje dzieci: Piotra i Aleksandrę. 28-letni Piotr Żak też angażuje się w biznesy ojca i zasiada w radach nadzorczych kilku jego kluczowych spółek, m.in. Cyfrowego Polsatu, telekomu Plus czy dostawcy usług internetowych Netia. O córce Aleksandrze niestety wiadomo niewiele. Urodziła niedawno córkę. Zygmunt Solorz ma więc obecnie dwie wnuczki, bo na świat przyszła też rok temu córka Tobiasa Solorza.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.