Sprawdzone sposoby na oznaki starzenia
Artykuł sponsorowany

Sprawdzone sposoby na oznaki starzenia

dr Mariusz Kaczorowski
dr Mariusz Kaczorowski Źródło: Archiwum prywatne
Zmarszczki, wiotkość skóry, chomiki i bruzdy, nieładna szyja i dekolt, pomniejszone usta to klasyczne oznaki starzenia się. Medycyna estetyczna ma jednak na nie swoje sposoby. Pozwalają zniwelować te oznaki, a nawet utrzymać młodość na lata. Jakie to sposoby – tłumaczy dr Mariusz Kaczorowski, lekarz medycyny estetycznej.

Starzenie to proces, który wraz z upływem czasu zachodzi w naszym organizmie i odbija się na naszym wyglądzie. Pierwsze, nawet u młodych osób, pojawiają się kurze łapki. Co można zrobić, kiedy się już pojawią? Jak może pomóc medycyna estetyczna?

Kiedy zobaczymy pierwsze oznaki starzenia, takie jak tzw. kurze łapki, to trzeba wiedzieć, że one same już nie znikną. Niezbędna jest interwencja lekarza medycyny estetycznej. Iniekcje z toksyny botulinowej nie tylko zlikwidują zmarszczki, ale także dadzą naszej skórze mniej więcej pół roku wolnego od starzenia wywołanego nadmierną mimiką. W tym czasie dobrze pomyśleć o zabiegach nawilżających lub/i stymulujących w tej okolicy.

Nasz wiek zdradza często skóra, która staje się sucha i wiotka, brakuje jej napięcia i traci koloryt. Można cofnąć wiek skóry i przywrócić jej dawną sprężystość i gładkość?

W zapobieganiu przed starzeniem skóry rewelacyjnie sprawdzają się zabiegi mezoterapii igłowej. W tych iniekcjach zdecydowanie króluje kwas hialuronowy o odpowiednio dobranych do wieku i stanu skóry gęstości i składnikach dodatkowych, jak hydroksyapatyt wapnia czy glicerol. Zabiegi mezoterapii igłowej nie tylko przywracają skórze właściwy hydrobalans, ale także poprawiają koloryt skóry, wzmacniają ją, mają działanie napinające i regenerujące.

W mezoterapii działają również same ukłucia – im jest ich więcej, tym lepiej. Ten rodzaj wspomagania skóry nie należy do bolesnych, gdyż wcześniej skóra jest znieczulana preparatem w kremie. Moi pacjenci chętnie powtarzają te zabiegi, bo widzą ich dobre efekty.

Podobną techniką iniekcji możemy aplikować stymulatory, np. polinukleotydy. Zawarte w specjalnym, biokompatybilnym żelu, poprawią jakość skóry, koloryt i jej elastyczność, a także wypłycą drobne zmarszczki oraz wzmocnią efekty innych zastosowanych technik odmładzania skóry. Najlepsze efekty dają wykonane w serii 3-4 zabiegów.

Z upływem lat zmienia się kontur twarzy: obwisają policzki, powstają tzw. chomiki. Wiek pokazują również inne charakterystyczne zmiany na twarzy: utrata objętości, powstawanie bruzd nosowo-wargowych, bruzd marionetki. Czy lekarz medycyny estetycznej ma na to jakieś sposoby?

To już niestety poważne objawy starzenia się twarzy. Wraz z upływem lat dochodzi do ubytków tkanki podskórnej i „poluzowania” skóry, tym samym utraty jej elastyczności. Ubytki objętości w górnej części twarzy, zwłaszcza w okolicach skroniowych, powodują, że skóra staje się luźniejsza i opada. Sprzyja to pojawianiu się fałd oraz bruzd nosowo-wargowych, bruzd marionetki, a nawet tzw. chomików.

Doświadczony lekarz zaplanuje sposób przywrócenia utraconej objętości w konkretnym przypadku. Wykonanie zabiegu wypełnienia powstałych obszarów depresji skroniowych, a następnie odbudowanie objętości okolicy kości jarzmowych znacząco poprawia sytuację na twarzy. Równie często uzupełnia się bruzdy nosowo-wargowe odpowiednio dobranym kwasem hialuronowym. Na chomiki i fałdy bruzd marionetki pomaga implantacja nici, np. PDO lub PLLA.

Zanim użyjemy nici, warto jednak rozważyć wykonanie zabiegu HIFU w tej okolicy. Emitowane przez urządzenie fale wysokiej częstotliwości wytworzą kontrolowane mikrourazy tkanek na odpowiednich głębokościach, uruchamiając procesy naprawcze skóry. Efektem będzie wzmocnienie i poprawa napięcia oraz elastyczności skóry.

Reasumując, każda twarz jest inna i każda przed podjętymi działaniami wymaga oceny specjalisty. Doświadczonego specjalisty. Szyja i dekolt – to obszary, które również wydają metrykę kobiety. Medycyna estetyczna potrafi to skorygować?

Tak. Najlepsze efekty osiągniemy, jeśli zaczniemy o nie dbać w odpowiednim wieku, stosując dobraną pielęgnację i zabiegi medycyny estetycznej. Te drugie najlepiej wdrożyć ok. 30. roku życia – jeszcze przed pojawieniem się widocznych efektów starzenia się tych okolic. Wówczas dla podtrzymania kondycji skóry powinny wystarczyć wspomniane wcześniej zabiegi mezoterapii igłowej.

Kiedy jednak problem jest już widoczny, dobrze oprócz „mezo” włączyć radiofrekwencję mikroigłową. Te zabiegi przeżywają teraz prawdziwy renesans, chociaż te urządzenia funkcjonują w gabinetach medycyny estetycznej od lat. Radiofrekwencja mikroigłowa wywołuje efekt zagęszczenia skóry. Dobre efekty uzyskuje się nie tylko w przypadku skóry z pierwszymi oznakami starzenia, ale także skóry w bardziej już zaawansowanym wieku. Przygotowanie do zabiegu polega na oczyszczeniu skóry i znieczuleniu jej preparatem w kremie, co powoduje, że zabieg nie jest bolesny. Urządzenie RF posiada głowicę, którą doposaża się w jednorazowy kartridż zakończony igłami – najczęściej pozłacanymi. System igieł wbija się w skórę na ściśle określoną głębokość, by emitować tam falę RF (wysokiej częstotliwości). Procesy naprawcze inicjuje już samo wielokrotne nakłucie, a potęguje je działanie fal RF.

Zabieg możemy wzmocnić odpowiednią ampułką. Odbudowa gęstości skóry trwa kilka tygodni. Procedurę należy wykonać 3-4 razy w odstępach co 4-5 tygodni. Po zabiegu skóra jest zaczerwieniona i może wystąpić lekki obrzęk, ale ten stan ustępuje dość szybko. Jak mocna regeneracja skóry, to również zabiegi laserem CO2 frakcyjnym – moje ulubione i niezastąpione, ale do nich wrócimy jesienią.

Chociaż nie wszyscy to zauważają, z wiekiem usta się zmniejszają, maleje tzw. czerwień wargowa. Da się przywrócić dawny wygląd ust?

Czerwień wargowa również ulega procesom starzenia… Niestety. Tu z pomocą przychodzą iniekcje z kwasu hialuronowego, który intensywnie nawilży i uzupełni ubytki objętości ust, jeżeli już takie powstały. Zabieg wykonywany z zastosowaniem dobrych preparatów przeznaczonych do tej okolicy przez lekarza z dużym doświadczeniem powoduje, że jego przebieg jest komfortowy i bezbolesny.

Podkreślam: lekarza, bo często przychodzą do mnie pacjentki po różnych zabiegach wykonywanych przez osoby niebędące lekarzami. Takie zabiegi mogą… oszpecić – czasowo lub trwale, powodować dolegliwości bólowe, wystąpienie zmian ziarniniakowych, dyspigmentacji, biofilmu, a nawet doprowadzić do martwicy tkanek.

W przypadku zabiegów w obrębie czerwieni wargowej wcale więcej nie znaczy lepiej! Czasami wystarczy mała objętość kwasu hialuronowego, by nawilżyć i odświeżyć usta. Tu nasze działania muszą być przewidywalne, a efekty – subtelne i naturalne. Odświeżenie ust to – przy zabiegach odmładzających – taka wisienka na torcie.

Dr Mariusz Kaczorowski – dyplomowany lekarz medycyny estetycznej, z medycyną estetyczną związany od ponad dziesięciu lat. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging oraz Polskiego Towarzystwa Medycyny Prewencyjnej i Przeciwstarzeniowej. Absolwent Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego w Warszawie. Szkoleniowiec i trener w zakresie nowoczesnych technik medycyny estetycznej. Specjalizuje się w bezoperacyjnych i laserowych korektach defektów estetycznych twarzy i ciała. Wykonuje zabiegi zapobiegające przedwczesnemu starzeniu się skóry. Współpracownik, konsultant medyczny kilku renomowanych klinik i gabinetów w kraju.

Zapraszam na konsultacje i zabiegi

tel. 601 255 353

Dr Mariusz Kaczorowski | Facebook

Źródło: Wprost