Inflacja w Polsce osiągnęła w październiku poziom 17,9 proc. Oznacza to, że przeciętnie Polacy tracą niemal dwie pensje. Dużo mniejszą realną wartość mają także świadczenia socjalne, a wśród nich sztandarowy projekt rządu Beaty Szydło, program Rodzina 500+.
Waloryzacja emerytur i rent będzie rekordowa
Rząd zajął się już waloryzacją emerytur i rent, która w przyszłym roku, ze względu na wysoką inflację będą wyjątkowo wysoka. Ostateczne, wysokość waloryzacji zostanie wyznaczona w lutym, gdy Główny Urząd Statystyczny poda dane dotyczące inflacji średniorocznej. Obecnie rząd zakłada, że wzrost wysokości emerytur i rent wyniesie 13,8 proc., ale jest duża szansa, że wskaźnik ten jeszcze urośnie.
– Obecnie zakładamy 13,8 proc. Ostateczny wskaźnik będzie znany w połowie lutego. Wtedy GUS poda ostateczne wskaźniki inflacji średniorocznej. Do tego dodany zostanie przelicznik związany ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia – mówiła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Co z waloryzacją 500+?
Co jednak z waloryzacją świadczenia 500+? Otwarcie na ten temat mówił na spotkaniu w Tomaszowie Mazowieckim prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
W tym momencie kryzysu muszę uczciwie powiedzieć, że takich planów nie ma. Nie chcę nikogo oszukiwać. Możliwe, że już niedługo się to zmieni – powiedział lider Zjednoczonej Prawicy. – Najprostszym sposobem walki z kryzysem jest obniżenie siły nabywczej obywateli. My robimy wszystko, aby tego nie robić – dodał.
W obecnej sytuacji gospodarczej nie należy się więc spodziewać zmian w wysokości świadczenia 500+.
Czytaj też:
Negocjacje ws. KPO. Jarosław Kaczyński wskazał jasną granicęCzytaj też:
Wyliczono realną wartość 500 plus. Program powinien zmienić nazwę