Wiceminister finansów: Jarosław Kaczyński zna się lepiej na ekonomii niż minister finansów

Wiceminister finansów: Jarosław Kaczyński zna się lepiej na ekonomii niż minister finansów

Artur Soboń
Artur SobońŹródło:PAP / Piotr Nowak
Jarosław Kaczyński zna się lepiej na ekonomii niż minister finansów Magdalena Rzeczkowska - uważa Artur Soboń, wiceminister finansów.

Artur Soboń, wiceminister finansów był w czwartek gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. W serii krótkich pytań – tak, czy nie?, wiceminister usłyszał pytanie: „Czy Jarosław Kaczyński zna się lepiej na ekonomii niż minister finansów Magdalena Rzeczkowska?". Wiceminister odpowiedział: – Tak, oczywiście.

Zaskoczonemu Rymanowskiemu wiceminister wyjaśniał, że „ekonomia jest nauką społeczną, to nie jest matematyka, to jest zdolność do obserwowania procesów, które są w społeczeństwie, gospodarce, także na arenie szerszej...". Dopytywany, czy Jarosław Kaczyński lepiej potrafi obserwować te procesy, Soboń odpowiedział: „szerzej, tak to nazwijmy" i w jego ocenie zdanie to podziela również jego szefowa, czyliminister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Soboń podkreślił, że Jarosław Kaczyński miał odwagę „od początku lat 90' stawiać w polityce trudne tematy i te trudne tematy wprowadzać w życie". – To jest człowiek, który doprowadził do dekomunizacji, który doprowadził do tego, że polska polityka jest bardziej solidarnościową niż to co pamiętamy z lat 90' – mówił wiceszef resortu finansów.

Bez środków z KPO PiS przegra wybory?

We wspomnianej serii pytań Soboń przyznał również, że bez środków z KPO Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na wygraną w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Po chwili doprecyzował, że „to nie jest rozstrzygające, ale to jedyny argument, który ma opozycja, aby w tych wyborach powalczyć o zwycięstwo".

W internetowej części audycji wiceminister finansów pytany był, czy rząd w negocjacjach z Brukselą przejdzie z pozycji twardej do pozycji „na kolanach". Soboń odpowiedział: – Broń Boże. Nigdy nie rozmawialiśmy z nikim na kolanach (...) Jesteśmy gotowi na pewne zmiany legislacyjne, jeśli Komisja Europejska będzie precyzyjna w swoich oczekiwaniach. Wiemy co zapisaliśmy w kamieniach milowych, jeśli są jakieś oczekiwania, które warunkują zmianę podejścia Komisji Europejskiej w tych rozmowach, to pan prezes jasno powiedział – granicą jest polska konstytucja.

Czytaj też:
Negocjacje ws. KPO. Jarosław Kaczyński wskazał jasną granicę

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński o waloryzacji 500+. „Nie chcę nikogo oszukiwać”