Prezes Ryanaira, który znany jest z kwiecistych wypowiedzi, w ostatnich dniach atakuje nie tylko lotnisko w Modlinie, ale także pomysł budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na słowa kontrowersyjnego Irlandczyka odpowiedział szef CPK Mikołaj Wild.
„Będzie krótko, bo szkoda czasu na komentowanie infotainmentu” – rozpoczął swój wpis, w którym odniósł się do sensacyjnej wypowiedzi szefa Ryanaira prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Mikołaj Wild.
Szef Ryanaira uderza w Centralny Port Komunikacyjny
Podczas wizyty w Warszawie, która miała miejsce 7 lutego, prezes Ryanaira Michael O’Leary spotkał się z dziennikarzami. Szef budżetowej linii znany jest z tego, że lubi powiedzieć dużo. Tak samo było i tym razem. Dostało się m.in. inicjatywie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Nie jest jeszcze za późno, by zrezygnować z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Co więcej, ta inwestycja powinna zostać zatrzymana. To projekt w złym miejscu, w złym czasie, jest kompletną stratą pieniędzy. Tylko politycy-idioci mogli wpaść na taki pomysł – powiedział dla money.pl prezes Ryanaira. W przeszłości Irlandczyk nazywał pomysł budowy CPK „głupim”. Porównywał go do „spekulacyjnego lotniska w Berlinie” i mówił, że „szkoda na to pieniędzy”.
Prezes CPK odpowiada
Do krytyki ze strony Michaela O’Leary’ego postanowił się odnieść prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Mikołaj Wild. Zrobił to jednak w krótkim komunikacie, bo jak stwierdził – „szkoda czasu”.
W odpowiedzi zawarł dwa punkty. Po pierwsze stwierdził, że „misją CPK jest, aby oferta pasażerska w Polsce nie ograniczała się do lotniczej tandety”. Po drugie wskazał, że „Przykład WAW pokazuje, że Ryanair może latać na rynkowych stawkach. Mam nadzieję, że będzie to standard na lotniskach z GK CPK”.
Czytaj też:
Ryanair jednak poleci z Radomia? Jednoznaczne słowa prezesaCzytaj też:
Horała zdradza szczegóły umowy Modlina z Ryanairem: Skrajnie niekorzystna dla lotniska