Inflacja będzie spadać. Członek RPP wskazuje na ważny sygnał z rynku

Inflacja będzie spadać. Członek RPP wskazuje na ważny sygnał z rynku

Henryk Wnorowski
Henryk Wnorowski Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Co dalej z inflacją w Polsce. O swoje oczekiwania został zapytany członek Rady Polityki Pieniężnej Henryk Wnorowski. Jego zdaniem, najbliższe miesiące przyniosą zmiany pozytywne dla naszych portfeli.

Nadchodzi początek ochłodzenia. Zdaniem członka Rady Polityki Pieniężnej Henryka Wnorowskiego w najbliższych miesiącach zacznie spadać. Na rynku widać już pierwsze sygnały.

Inflacja w Polsce. Nadchodzą spadki

– Jestem optymistą, jeśli chodzi o dalszą ścieżkę dezinflacji. Na czym buduję swój optymizm? Przede wszystkim na tym, że widzę poprawę, jeśli chodzi o oczekiwania inflacyjne. A w mojej ocenie jest to w tej chwili najważniejszy 'komponent' inflacji. Natomiast dane zarówno jeśli chodzi o oczekiwania gospodarstwa domowych, jak również przedsiębiorstw są coraz lepsze – oczekiwania wyraźnie słabną. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, to wyraźnie wynika to np. z naszego 'Szybkiego monitoringu' – przedsiębiorcy są pogodzeni, z tym że ceny producenta nie będą rosły w takim tempie, jak do tej pory. Oczekują wyraźnego zmniejszenia tempa wzrostu cen producenta. To już jest widoczne w opiniach przedsiębiorców i dyrektorów zakupów. Oni to potwierdzają – powiedział Henryk Wnorowski w rozmowie z ISBnews.

Duże sieci chciały wykorzystać inflację

Zdaniem członka Rady, postępującą dezinflację będzie wspierać również spadek cen surowców rolnych, artykułów rolno-spożywczych oraz coraz silniejsza konkurencja w handlu detalicznym, który coraz mocniej będzie zmuszony zabiegać o nabywców.

– Ceny żywności – jeden z komponentów, które w ostatnim okresie wpływały na mocno na inflację – na rynkach światowych spadają od kilku miesięcy, jednak w Polsce tego nie doświadczaliśmy. W tej chwili widzimy już bardzo wyraźne, często nawet dramatyczne spadki cen artykułów rolnych, surowców – np. cen mleka, zbóż. To musi się przełożyć na ceny żywności. Niestety, byłem w ostatnim okresie rozczarowany, jeśli chodzi o mechanizm konkurencji w handlu detalicznym. Ten mechanizm niespecjalnie dobrze działał, gdyż – w mojej ocenie – duzi detaliści wykorzystywali sytuację i poprawiali sobie marże. Ale teraz to już będzie działało lepiej. Moim zdaniem, w sytuacji, gdy sprzedaż już nie rośnie, duzi detaliści muszą zacząć konkurować o nabywców, a to są dla nas bardzo dobre informacje – ocenił Wnorowski.

Przedsiębiorcy wzbogacili się na wysokiej inflacji

Członek Rady zaznaczył, że presja kosztowa nie powoduje obecnie automatyzmu wśród przedsiębiorstw w postaci odzwierciedlania jej w wyższych cenach produktów i usług.

– Rok 2022 z punktu widzenia większości przedsiębiorców był bardzo dobrym rokiem, jeśli chodzi o ich wyniki finansowe. Skoro były bardzo dobre wyniki finansowe przy niezaprzeczalnych olbrzymich, kosztowych szokach podażowych, to znaczy, że ta rekompensata kosztów w cenach była ponad proporcjonalna, czego mają świadomość i przedsiębiorcy i producenci – podsumował Wnorowski.

Czytaj też:
Tyrowicz: Inflacja od marca powinna być niższa
Czytaj też:
Złe wieści dla gospodarki. KE zmienia prognozę