Maląg: Historycznie najwyższa waloryzacja

Maląg: Historycznie najwyższa waloryzacja

Marlena Maląg
Marlena Maląg Źródło: PAP / Piotr Nowak
Waloryzacja rent i emerytur stała się faktem. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podkreślała w Polskim Radiu, że to najwyższa waloryzacja w historii, zwracając uwagę, że wzrost minimalnej emerytury był wyższy od średniorocznej inflacji.

1 marca to dzień wyczekiwany przez emerytów i rencistów w związku z waloryzacją ich świadczeń. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podkreślała w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że w tym roku mamy historycznie najwyższą waloryzację.

Waloryzacja rent i emerytur. Kto może liczyć na podwyżkę 250 zł?

– Trudna sytuacja przez którą przechodzimy przez cały 2022 rok, wysoki poziom inflacji przez toczącą się wojnę za naszą wschodnią granicą, nie jest to obojętne dla gospodarek Europy, dla naszej polskiej gospodarki. Dlatego historyczna decyzja – w tym roku waloryzacja kwotowo-procentowa. To oznacza, że seniorzy z najniższymi emeryturami dostaną wsparcie w wysokości 250 zł brutto, na rękę jest to 227 zł – wyjaśniała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.

Minimalna emerytura wzrośnie od dziś z dotychczasowych 1338,44 zł do 1588,44 zł. Maląg zwracała uwagę, że to wzrost o 18,7 proc., czyli „wyższy wzrost niż średnioroczna inflacja".

– Seniorzy, którzy pobierają świadczenie do kwoty 1650 zł – waloryzacja o co najmniej 250 zł, powyżej tej kwoty waloryzacja procentowa – 14,8 proc. – podkreślała minister rodziny i polityki społecznej.

Maląg przypomniała, że waloryzacja rent i emerytur następuje automatycznie w związku z czym nie trzeba składać żadnych wniosków.

Trzynaste emerytury od kwietnia

W rozmowie pojawił się również wątek trzynastych emerytur. W poniedziałek podczas spotkania z seniorami w Gryfowie Śląskim premier Mateusz Morawiecki powiedział, że dodatek zostanie wypłacony w maju i czerwcu, co wzbudziło zaskoczenie, gdyż do tej pory działo się to w kwietniu. Rzecznik rządu Piotr Mueller wyjaśniał wczoraj w Polsat News, iż doszło do przejęzyczenia i „trzynastki" będą wypłacane tak jak zwykle. Potwierdziła to w Polskim Radiu minister rodziny i polityki społecznej, podkreślając, że wypłaty ruszą od 1 kwietnia.

– Trzynasta emerytura jest również waloryzowana, jest na poziomie emerytury minimalnej, czyli będzie to brutto 1588 zł, na rękę jest 1445 zł, bo odprowadzana jest składka zdrowotna. W przypadku trzynastki nie ma żadnych warunków, jest to świadczenie powszechne, wypłacane jest każdemu emerytowi – wyjaśniała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.

Czytaj też:
Co z emeryturami stażowymi? Wiceminister zabrał głos
Czytaj też:
14. emerytura w 2023 r. PiS złamie wcześniejsze ustalenia?

Źródło: Polskie Radio, Wprost.pl