Środki z KPO po wakacjach? Szynkowski vel Sęk komentuje

Środki z KPO po wakacjach? Szynkowski vel Sęk komentuje

Szymon Szynkowski vel Sęk
Szymon Szynkowski vel Sęk Źródło: PAP / Paweł Jaskółka
Ponieważ te terminy są w tej chwili zależne od Trybunału Konstytucyjnego, to już nie twórzmy tych prognoz - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem24 Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. europejskich, pytany o to, czy wypłata środków z KPO jest możliwa we wrześniu.

Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. europejskich był w środę gościem Polskiego Radia24. W rozmowie poruszono m.in. wątek środków z KPO. Pytany o to, czy środki uda się uruchomić od razu po ewentualnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, minister odpowiedział: – Taka sytuacja tworzy przestrzeń do złożenia w zasadzie natychmiast wniosku o płatność z Krajowego Planu Odbudowy i nic nie stoi wówczas na przeszkodzie, by taka płatność została Polsce wypłacona. Powinna ona być zrealizowana.

Środki z KPO po wakacjach?

Pytany o to, czy wypłata środków jest realna we wrześniu, jeśli Trybunał Konstytucyjny zbierze się w czerwcu, Szynkowski vel Sęk odpowiedział, że nie chce w tej sprawie prognozować.

– Ponieważ te terminy są w tej chwili zależne od Trybunału Konstytucyjnego, to już nie twórzmy tych prognoz. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, to umożliwi to uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy, a w jakim terminie ona wejdzie w życie to już nie zależy od nas – podkreślił gość Polskiego Radia24.

Glapiński: Środki z KPO nie mają znaczenia

O środkach z KPO mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. Zdaniem szefa banku centralnego środki te nie mają większego znaczenia z punktu widzenia całej gospodarki.

– Środki z KPO tak naprawdę – upraszczając – nie mają żadnego znaczenia. Liczyliśmy, że to około 0,3 pp. co roku w tempie wzrostu. Przy naszym wysokim tempie to niezauważalne. Wpływ na poziom życia – zerowy. Niektórzy mówią także, że pomogłyby walczyć z inflacją. Wręcz przeciwnie, to dodatkowe środki, które weszłyby na rynek, ale to też tylko około 0,2 pp. Każde euro jest przydatne i dobrze je wydany, ale jest to bez dużego znaczenia – powiedział prezes NBP.

Czytaj też:
Czy PiS-owi zależy na unijnych środkach z KPO? „Do wyborów ich nie będzie”
Czytaj też:
Polacy nie mają wątpliwości w sprawie KPO. Takiej zgodności nie było dawno

Źródło: Polskie Radio24, Wprost.pl