Moskwa o Turowie: Nie mamy żadnych niepokojów od strony środowiskowej, czy geologicznej

Moskwa o Turowie: Nie mamy żadnych niepokojów od strony środowiskowej, czy geologicznej

Anna Moskwa
Anna Moskwa Źródło:X
Trwa zamieszanie wokół kopalni Turów. Po cofnięciu decyzji środowiskowej przez WSA, sprawą zajmie się sąd wyższej instancji. Rząd nie ma zamiaru ustępować.

Wojewódzki Sąd Administracyjny, który postanowił wstrzymać decyzję środowiskową dla kopalni Turów, po protestach Polskiej Grupy Energetycznej, przekazał sprawę do sądu wyższej instancji.

Rząd nie zgadza się z decyzją WSA

Decyzji sądu nie popiera rząd, który ustami swoich przedstawicieli otwarcie powtarza, że zamknięcie kopalni Turów nie wchodzi w grę.

– My jesteśmy absolutnie pewni i decyzji środowiskowej i decyzji koncesyjnej, chociażby przez to, że procedura odwoławcza trwała dwa lata. Polska Grupa Energetyczna (zarządzającą kopalnią i elektrownią – przyp. red.) odpowiedziała na pytania wszystkich tych podmiotów, które na dziś skarżą się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Przypomnę, że wszystkie te strony podpisały protokoły bez zastrzeżeń i dalszych pytań. Procedura odwoławcza się zakończyła, ale w tym samym temacie odwołują się do sądu w 2023 roku – powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

– Są to organizacje niemiecki, czeskie i polskie. Jest wśród nich niemieckie miasto Żytawa. Nie ma już czeskiego miasta Hradek nad Gródkiem, gdyż nie wniosło ono opłaty do postępowania. Nie mniej tych postępowań jest przed sądem jeszcze 14. Większość z nich w tej samej sprawie. Czekamy na nie, ale będziemy się odwoływać, bo jesteśmy pewni tego, co w tych dokumentach mamy. To najnowocześniejszy blok w Europie, o ile nie na świecie, z pełnymi zabezpieczeniami środowiskowymi i niską emisyjnością. Nie mamy żadnych niepokojów od strony środowiskowej, czy geologicznej. Obawiamy się jednak podejścia polskich sądów i braku staranności – dodała szefowa resortu.

Nie ma podstawy prawnej do zamknięcia Turowa

Minister Anna Moskwa wskazała też, że nawet jeśli NSA podtrzyma decyzję sądu niższej instancji, to nie będzie podstawy prawnej do zamknięcia kopalni Turów.

– Koncesja jest niezależnym bytem, dlatego nawet jeśli NSA podtrzyma decyzję, to nie ma podstawy do wstrzymania wydobycia. Ja jestem przekonana, że zarówno decyzja środowiskowa, jak i koncesja, zostały wydane z należytą starannością i pełnymi zabezpieczeniami środowiskowymi. Żadne inne wydobycie w Europie takich nie ma – powiedziała minister.

– Jesteśmy absolutnie spokojni o sposób realizacji tej inwestycji. Nie wyobrażam sobie, że jakikolwiek odpowiedzialny rząd, czy minister zatrzymałby wydobycie, biorąc pod uwagę, że ciągle do 7 proc. całego zapotrzebowania energetycznego krajowego płynie właśnie stamtąd – dodała.

Moskwa: Nie zatrzymamy Turowa

Szefowa resortu przypomniała, że elektrownie napędzane węglem brunatnym są całkowicie zależne od lokalnego wydobycia.

– Każda elektrownia na węgiel brunatny funkcjonuje w oparciu o lokalnie wydobywany węgiel. On nie może być transportowany na długie dystanse. Powinny to wiedzieć także sądy. Sąd Administracyjny oczywiście orzeka od strony proceduralnej i formalnej, ale nie jest pozbawiony zdrowego rozsądku, wiedzy ogólnej, czy wiedzy dostarczonej od inwestora – powiedziała. – Nie zatrzymamy produkcji energii elektrycznej, ciepła i ciepłej wody z Turowa. To jest nasze bezpieczeństwo energetyczne – zapewniła.

Czytaj też:
Kaczyński w Turowie: Nikt nie będzie za nas decydował, kto ma w Polsce pracować, a kto ma być bezrobotny
Czytaj też:
Soboń: Bez Turowa musielibyśmy kupować energię od Niemców

Źródło: Polskie Radio