Minister Finansów nie przestaje wierzyć w sens wprowadzania Polskiego Ładu nawet w czasie trwającego kryzysu popandemicznego i rosnącej inflacji. Zdaniem Tadeusza Kościńskiego, pandemia nie tylko w Polsce doskonale pokazała, że kraje zaniedbały inwestowanie w służbę zdrowia.
„Pandemia pokazała, iż większość krajów zarówno w Europie, jak i na świecie nie doinwestowała w sektor zdrowia i to musimy jak najszybciej poprawić. Wszyscy powinni być co do tego zgodni”. – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” minister finansów Tadeusz Kościński.
Składka zdrowotna w Polskim Ładzie
Minister finansów wyjaśnił także sens zmian podatkowych, który był jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów Polskiego Ładu. Po raz kolejny przypomniał, że głównym przesłaniem w kwestii składki zdrowotnej było to, że pracownik etatowy nie powinien płacić na ten cel więcej, niż jego pracodawca.
„Składka zdrowotna nie będzie już mogła być odliczana od podatku. Kolejna rzecz to większa sprawiedliwość w płaceniu podatków. Tu wracamy do zmian w składce – pracownicy nie mogą płacić wyższej lub takiej samej składki, jak ich pracodawcy” – powiedział także szef resortu finansów.
Jednocześnie minister przypomniał, że zmiany podatkowe w Polskim Ładzie będą neutralne bądź korzystne dla 90 proc. osób płacących podatki w Polsce. Cały program rządowy ma kosztować Skarb Państwa około 17 miliardów złotych.