„Wprost”: Panie ministrze, kilka dni temu miał swoją premierę Polski Ład. Czy jest pan zadowolony z jego efektów?
Tadeusz Kościński: Polski Ład to całkiem nowe spojrzenie na podatki. To całkowity brak podatku od płacy minimalnej, niższe opodatkowanie do poziomu średniego wynagrodzenia i powolny wzrost obciążenia podatkiem i składką dopiero od dwukrotności średniego wynagrodzenia.
Dzięki zmianom w podatkach pomożemy tym, którzy najbardziej tego potrzebują. Cieszy mnie, że te zmiany wdrażamy właśnie teraz – w szczególnej sytuacji inflacyjnej, bo każde wsparcie finansowe dla podatników to realna pomoc. Trudno sobie wyobrazić moment, w którym ta pomoc byłaby bardziej potrzebna.
Kto zyska na zmianach wprowadzanych z Polskim Ładem?
Polski Ład to wyższe płace, niższe podatki, większa sprawiedliwość. Wyższa kwota wolna – aż 30 tys. zł i wyższy próg podatkowy – aż 120 tys. zł to korzyści po stronie pracowników, przedsiębiorców i emerytów. Dzięki reformie 9 mln Polaków przestanie płacić PIT.
Polski Ład to historyczna obniżka podatków i miliardy złotych w kieszeniach podatników. To też specjalne rozwiązania dla rodzin wychowujących co najmniej czworo dzieci. To brak podatku od seniorów, którzy czasowo zrezygnują z pobierania emerytury i pozostaną aktywni na rynku pracy. To również kilkanaście ulg dla firm nastawionych na innowacje, inwestycje, ekspansje.
Na reformie skorzystamy wszyscy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.