Molestowanie w wirtualnej rzeczywistości. Facebook wprowadza wirtualny płot, który uniemożliwi zbliżenia

Molestowanie w wirtualnej rzeczywistości. Facebook wprowadza wirtualny płot, który uniemożliwi zbliżenia

Facebook walczy z molestowaniem w wirtualnej rzeczywistości
Facebook walczy z molestowaniem w wirtualnej rzeczywistości Źródło:Shutterstock
Facebook, który stale pracuje nad swoim światem w wirtualnej rzeczywistości, wprowadza w nim nowe rozwiązanie, które ma przeciwdziałać wirtualnemu molestowaniu.

Awatary w wirtualnym świecie Facebooka Horizon nie będą mogły zbliżyć się do siebie na mniej niż 1,2 metra. Ma to przeciwdziałać „wirtualnemu molestowaniu”, do którego może dochodzić w wirtualnej rzeczywistości.

Problem, który może wydawać się nieistotny, staje się coraz poważniejszy wraz z rozwojem wirtualnej rzeczywistości. Do tej pory zwolennicy VR-u to główne nieliczni entuzjaści gier i nowych technologii. Facebook planuje przybliżyć VR masowemu odbiorcy co może spotęgować pojawianie się niestosownych zachowań w wirtualnej rzeczywistości.

Do takich przypadków już zaczęło dochodzić. „The Verge” opisał doświadczenie kobiety, która padła ofiarą molestowania seksualnego w wirtualnej rzeczywistości Facebooka. Inny użytkownik zbliżył się do niej i umieścił dłonie swojego awatara w okolicach krocza awatara kobiety. Po tym incydencie Facebook zablokował możliwość kierowania rąk awatara w okolice krocza innego awatara, ale także zwrócił uwagę, że częściowo winna była także kobieta, która nie wykorzystała wbudowanych narzędzi do zablokowania użytkownika, który sprawia problemy.

Kolejnym rozwiązaniem Facebooka jest ustanowienie 60-centymetrowej bariery wokół każdego wirtualnego awatara. Jeśli dwie bariery się spotkają, to użytkownicy nie będą mogli zbliżyć się do siebie już bardziej. Będą mogli za to „sięgać” poza barierę, żeby np. przybyć wirtualną piątkę.

Czytaj też:
Nie będzie Facebooka i Instagramu w Polsce? Zuckerberg straszy

Opracował:
Źródło: Ars Technica