Co 4. pracownik ma poczucie winy. Powód może szokować

Co 4. pracownik ma poczucie winy. Powód może szokować

Dodano: 
Załamany pracownik
Załamany pracownik Źródło: Shutterstock
Co czwarty pracownik ma wyrzuty sumienia, gdy nie reaguje na służbowe wiadomości po godzinach pracy - wynika z badania Gi Group Holding. Rozdzielić czas prywatny od zawodowego potrafią nieliczni.

Wielu pracowników wykonuje swoje obowiązki po godzinach, rezygnując tym samym z czasu prywatnego. Wyniki badania przeprowadzonego przez międzynarodoą agencję pracy Gi Group Holding pokazują, że presja emocjonalna odczuwana przez pracowników jest bezpośrednio związana z brakiem jasnych oczekiwań w zakresie komunikacji po godzinach pracy oraz nieformalnymi wymaganiami ze strony przełożonych. W wielu zespołach nie pojawia się wyraźny sygnał, że czas wolny powinien być chroniony. Mamy wręcz niepisany standard zakładający dostępność poza ustalonymi godzinami.

Co 4. pracownik ma wyrzuty sumienia

Aż 89 proc. uczestników wspomnianego badania akceptuje naruszanie granic prywatności przez przełożonych, zgadzając się w zależności od kontekstu lub w zamian za rekompensatę na pracę po godzinach. Co dziesiąty respondent przyznaje, że nie tylko wyraża zgodę, ale robi to bez zastrzeżeń, co może sugerować, że w niektórych organizacjach takie zachowanie stało się normą, a nawet oczekiwaniem ze strony przełożonych. 24 proc. ankietowanych przyznało, że odczuwa wyrzuty sumienia lub presję, gdy nienie odbiera służbowych telefonów lub wiadomości po godzinach pracy. Twórcy badania wskazują, że jest to niepokojący sygnał, który wskazuje, jak silnie wpływają nieformalne oczekiwania dotyczące dostępności na komfort psychiczny pracowników. Nawet jeśli organizacja nie ustala takich zasad formalnie, w wielu firmach wyczuwalne jest przekonanie, że bycie dostępnym przez 24 godziny na dobę jest częścią obowiązków zawodowych.

Kultura organizacyjna opiera się nie na wewnętrznych regulaminach, ale codziennych praktykach i postawach kadry zarządzającej. Jeśli zespół regularnie otrzymuje maile czy telefony po godzinach pracy i jednocześnie towarzyszy temu nieformalne oczekiwanie szybkiej reakcji, to nawet najbardziej szczegółowe procedury tracą znaczenie. Najważniejsza jest konsekwencja w działaniu i przykład, który płynie z góry. To liderzy wyznaczają granice, a także dają przyzwolenie. To ich zachowanie realnie wpływa na komfort psychiczny zespołu i motywację – komentuje Karolina Popiel, Associate Partner w Wyser Executive Search.

Tylko 27 proc. uczestników badania twierdzi, że zawsze rozdziela swój czas prywatny od zawodowego, a 21 proc. robi to często. Twórcy badania podkreślają, że utrata kontroli nad granicami między obowiązkami zawodowymi a czasem wolnym prowadzi do chronicznego stresu, wypalenia zawodowego, a w efekcie do decyzji o zmianie pracy.

Czytaj też:
840 zł „na związkowca”. Ta ulga podatkowa dotyczy około 1,5 mln Polaków
Czytaj też:
Mazurski gigant tnie załogę. 241 osób z Ełku traci pracę

Źródło: Gi Group Holding