Oszuści wykorzystują kampanię wyborczą. Fałszywe maile i SMS-y

Oszuści wykorzystują kampanię wyborczą. Fałszywe maile i SMS-y

Fałszywy komunikat podszywający się pod PiS
Fałszywy komunikat podszywający się pod PiS Źródło: Materiały prasowe / CERT Polska
Oszuści wykorzystują finał kampanii wyborczej do siania dezinformacji. Eksperci z CERT Polska ostrzegają o fałszywych wiadomościach SMS i mailach, które mają wpłynąć na wynik wyborów 15 października.

Ostatnie dni kampanii wyborczej przed 15 października to złoty czas dla oszustów. Ci wykorzystują dezinformację i podrobione wiadomości, by rzutem na taśmę wpłynąć na wynik głosowania.

Dezinformacja wyborcza – CERT ostrzega przed oszustami

Działający w ramach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego zespół reagowania na incydenty CERT Polska otrzymał zgłoszenia kolejnych kampanii mających na celu szerzenie dezinformacji wśród wyborców.

„Ostrzegamy wyborców – ostatnie dni kampanii wyborczej są okresem szczególnego zagrożenia ze strony zewnętrznych podmiotów, którzy mogą chcieć wpłynąć na przebieg wyborów do Sejmu i Senatu” – piszą eksperci w oficjalnym komunikacie.

Oszuści obrali sobie przodującą w sondażach partię Prawo i Sprawiedliwość i podszywając się pod komitet wyborczy próbują przekazywać fałszywe dane o programie tej formacji. Co ciekawe, polscy eksperci zauważyli przykłady dezinformacji mające zarówno zachęcić, jak i zniechęcać do głosowania na tę partię. W jednym przypadku oszuści wspominali o ofercie darmowych pogrzebów dla emerytów, w innej – wyjaśniali, że partia rządząca musi ograniczyć świadczenia socjalne.

Fałszywy SMS

Oczywiście tego typu informacje mają niewiele wspólnego z faktycznym programem – ten zawsze znajduje się na oficjalnej stronie danej formacji politycznej i jest komunikowany przez zweryfikowane konta polityków na platformach mediów społecznościowych.

Metody działania pozostają standardowe. Wiadomości mailowe przesyłane są z domen brzmiących podobnie do oryginalnych, a SMS-y z bramek SMS służących do masowej wysyłki tego typu wiadomości.

Czy rosyjscy hakerzy zagrażają wyborom?

Jak informowaliśmy we Wprost.pl, okres wyborów jest szczególnie wrażliwym momentem, który obcy oszuści i hakerzy mogą wykorzystywać do polaryzacji społeczeństwa i osiągania własnych celów.

Wiemy o istnieniu grup powiązanych z Rosją, które specjalizują się w działaniu dezinformacyjnym skierowanym na terytorium Polski. Pojawiają się opinie, że to już nawet nie kampania dezinformacyjna, ale permanentne zagrożenie obejmujące aktywność tego typu – mówił w wywiadzie dla Wprost Artur Kuliński, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w Google Cloud.

Oprócz dezinformacji innymi celami powiązanych z Rosją hakerów związanymi z głosowaniem 15 października może być sam proces wyborczy, a zwłaszcza próby jego zakłócenia bądź wpłynięcia na wyniki wyborów.

Czytaj też:
Wybory w Polsce zagrożone? „Wstępna faza operacji jest identyfikowana”
Czytaj też:
Oszustwo na mObywatela. Nowy sposób wyłudzania pieniędzy