W dobie Internetu wiele czynności wydaje nam się być niezmiernie prostych. Płacenie kartą kredytową za nową obudowę do telefonu z Chin? 5 minut i gotowe. Wysłanie emaila do kuzyna w Australii? Minuta. Zamówienie zakupów na jutrzejszą kolację? Nic bardziej prostego. Ale wysłanie przelewu do Stanów Zjednoczonych albo do pobliskiej Wielkiej Brytanii? Kilka dni. Dlaczego w XXI wieku na płatność wysłaną z drugiego końca świata nadal musimy czekać kilka dni a nawet tydzień? Podczas gdy transmisja meczu czy przekaz wiadomości z Afryki mogą odbywać się w czasie rzeczywistym? Jakie elementy „cyfrowego świata” nadal tkwią w średniowieczu a które dawno wkroczyły już w nowoczesność?
O tym będzie ten cykl. O FinTech. O innowacjach w finansach, które mają wpływ na nasze życie i na otaczający nas świat. O tym jak zmieniają się banki. O technologii Blockchain, czyli rozproszonej bazie danych pozwalającej każdemu użytkownikowi globalnej sieci bezpiecznie przechowywać informacje i dzielić się nimi z innymi w taki sposób jak sam zdecyduje.
Ale zacznijmy od początku. Był rok 2009 gdy utalentowany matematyk pod pseudonimem Satoshi Nakamoto opublikował swoją pracę – czyli kod źródłowy programu oraz opis projektu - zdecentralizowanej, pierwszej na świecie cyfrowej waluty o nazwie Bitcoin.
Bitcoinowe transakcje różnią się od tradycyjnych w tak dramatycznym stopniu, że bez przesady można powiedzieć że wprowadzają nową jakość do sytemu, który przez wiele lat był zacofany za sprawą dążenia do bezpieczeństwa i kontroli sektora finansowego. Przede wszystkim ilość tej waluty jest ograniczona, Bitcoinów docelowo będzie 21 milionów i żadne socjo-ekonomiczne zawirowania tego nie zmienią. Nikt, włącznie z samym twórcą, nie posiada możliwości “dodrukowania”, przez co powstał pierwszy, prawdziwie oparty na rynku pieniądz. Zrezygnowanie z pełnej kontroli niesie ze sobą wiele innych korzyści - przelewy można robić bez ograniczeń terytorialnych, jak również z bardzo małymi ilościowymi, nie ma wykluczeń (opłat za konto, obywatelstwa), transakcja działa w czasie rzeczywistym i, tak jak gotówkowa, jest nieodwracalna. Jedyne czego potrzeba to dostęp do internetu.
Nie byłoby Bitcoinów bez technologii Blockchain, będącej zdecentralizowaną księgą transakcji (i informacji) na której opierają się wszystkie zapisy – kto ma ile pieniędzy, kto ile komu wysłał i z jakiego rachunku.
Technologia Blockchain to możliwości przesyłania pieniędzy i bezpieczny, odporny na uszkodzenia sieci system, który pozostaje przy tym niezależny od wpływów, manipulacji i cenzury. To połączenie stworzyło bardzo urodzajny grunt dla wszelkiego rodzaju innowacji. W niesamowitym tempie pojawiają się projekty, których powstanie nie byłoby wcześniej możliwe albo znacząco utrudnione.
Szczegóły dotyczące powstania, działania, rozwoju oraz perspektyw dla wszystkich wspomnianych powyżej technologii będą omawiane szerzej w kolejnych artykułach z serii FinTech.
Dla zainteresowanych przyszłością finansów i technologii, 17 lutego 2016 o godzinie 18:00 w Centrum Golf przy ul. Burakowskiej 15 w Warszawie odbędzie się drugie z cyklu comiesięcznych spotkań „Warsaw Block” podczas którego eksperci z dziedzin informatyki, ekonomii, prawa oraz finansów zaprezentują i omówią swoje badania oraz projekty związane z technologiami Blockchain i Bitcoin. Wstęp Wolny.
Więcej szczegółów na stronie.
Autorzy artykułu:
Grant Blaisdell i Maciej Ziółkowski dla coinfirm.io