Google obniża koszty. Zwalnia setki pracowników

Google obniża koszty. Zwalnia setki pracowników

Siedziba Google
Siedziba Google Źródło:Shutterstock / turtix
Google zwalnia setki pracowników w swoich dwóch zespołach: sprzętowych i asystentów cyfrowych. To jeden z etapów cięcia kosztów.

Mimo że kondycja sektora IT jest znacznie lepsza niż innych tradycyjnych branż, bo zdecydowana większość firm technologicznych zamierza zatrudniać w 2024 roku nowych pracowników, to dla wielu dużych korporacji wciąż nieodłączną praktyką pozostaje konieczność poszukiwania sposobów na obniżenie kosztów funkcjonowania. Dzieje się tak nawet w przypadku takich finansowych gigantów jak Google.

Google zwalnia pracowników

Jak informuje Bloomberg, najnowsza fala zwolnień w spółce Google, należącej do holdingu Alphabet, objęła zespoły pracowników skupiających nad rozwojem asystenta głosowego Google oraz specjalistów opracowujących sprzęt do rzeczywistości rozszerzonej.

Co więcej, redukcje etatów dotknęły też osoby pracujące w centralnym dziale inżynieryjnym giganta od najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki internetowej.

Obietnica złożona inwestorom

Z informacji opublikowanych na łamach Bloomberga wynika, że przyczyną zwolnień w Google jest obietnica, jaką kierownictwo spółki złożyło swoim inwestorom. W trakcie kolejnego cyklicznego spotkania z przedstawicielami firm inwestycyjnych zarząd Google miał zapewnić, że firma dokładnie przyjrzy się poszczególnym obszarom swojej działalności, by zidentyfikować takie obszary, w których mogą zostać dokonane cięcia kosztów i redukcja etatów.

Oficjalnie chodzi o to, by stworzyć możliwości na otwarcie się spółki na nowe inwestycje, które dzięki uwolnieniu zasobów będą mogły zostać dokonane w bardziej priorytetowych obszarach działalności Google. Możemy się jedynie domyślać, że chodzi tu m.in. o chęć skupienia się na rozwoju działów zajmujących się rozwiązaniami z zakresu sztucznej inteligencji.

Na przestrzeni całego 2024 roku redukcja niektórych stanowisk w Google będzie kontynuowana, podobnie zresztą jak zmiany personalne w obrębie poszczególnych działów. Wszystko to ma być organizowane w taki sposób, by firma mogła skupić się na rozwoju kluczowych obszarów.

Czytaj też:
Kolejne masowe zwolnienia w branży gier. Tysiące ludzi stracą pracę
Czytaj też:
Rewolucja w L4. Zasiłek chorobowy będzie wypłacany przez ZUS, a nie pracodawcę

Opracował:
Źródło: Bloomberg