USA buduje drony AI rozpoznające twarze. Maszyny budzą kontrowersje

USA buduje drony AI rozpoznające twarze. Maszyny budzą kontrowersje

Dron Grey Eagle
Dron Grey EagleŹródło:Wikimedia Commons / US Army
Lotnictwo USA opracowało nową technologię dla swoich dronów. Jednostki wspomagane sztuczną inteligencją zyskają funkcje rozpoznawania twarzy ze znacznych odległości. Ale czy robią to wystarcająco dobrze?

Według ostatnich raportów Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych miały opracować nowy typ technologii rozpoznawania twarzy. Specjalne systemy wesprą flotę dronów już wcześniej wspomaganych przez sztuczną inteligencję. W efekcie jednostki mają autonomicznie wykonywać misje na rozległym terytorium.

Wojskowe drony AI z rozpoznawaniem twarzy – USA zacierają ręce

Jak dowiedzieli się dziennikarze, chodzi o kontrakt lotnictwa USA z firmą RealNetworks z Seattle. Spółka już wcześniej współpracowała z wojskowymi, a na mocy umowy z 2021 roku opracowuje i wprowadza nową funkcję rozpoznawania twarzy oraz system pełnej autonomii dronów AI.

Dzięki programom drony miałyby działać samodzielnie i wykonywać misje w różnych krajach i lokalizacjach z minimalnym udziałem człowieka. Nowe funkcje maszyn to m.in. rozpoznawanie celów z powietrza, pomoc przy operacjach poszukiwawczych czy pomoc w ochronie perymetrów, na przykład baz wojskowych.

Drony rozpoznają twarze, ale czy wystarczająco dobrze?

Większość prac RealNetworks ma być już zakończona, a ostatnio dokonanym krokiem było wprowadzenie nowego oprogramowania do dronów AI. Jednocześnie obserwatorzy rynku podnoszą jednak wątpliwości dotyczące dokładności takiego wykrywania.

Systemy rozpoznawania twarzy z roku na rok są coraz bardziej precyzyjne. Często słyszy się jednak o głośnych przypadkach pomyłek, takich jak aresztowanie postronnej osoby przypominającej wyglądem poszukiwanego.

W koncepcji projektu dla wojska dron będzie śledzić określone osoby i poszukiwać celów do eliminacji. Jeśli zgodnie z założeniami projektu maszyna ma być w pełni autonomiczna oznaczać to może, że sama zidentyfikuje daną osobę i wystrzeli rakietę – potencjalnie w niewinnego człowieka.

Czytaj też:
„Wampiry” pomogą Ukrainie. Żaden dron się nie ukryje
Czytaj też:
Ukraińcy wystrzelali Rosjanom wszystkie drony kamikadze? „Wyczerpane zapasy”
Czytaj też:
Dron od Polaków leci na front. Bayraktar „Marik” trafił już do Ukrainy

Opracował:
Źródło: Digital Trends