Do akcji może się przyłączyć każdy. Wystarczy zrobić sobie na oku „niebieską linię” i wrzucić na Instagrama z hasztagiem #niebieskaliniarossmann. Tak można włączyć się w inicjatywę „Niebieska linia przeciw przemocy”, którą wspiera Rossmann.
Niebieska Linia
Niebieska Linia, czyli Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w rodzinie powstała w 1995 r. jako placówka Instytutu Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. O przemocy w rodzinie w tamtych czasach w ogóle się nie mówiło, nieznana była skala zjawiska, policja nie miała procedur jak postępować w takich sytuacjach. Jednak już w pierwszym roku działania Niebieskiej Linii zadzwoniło po pomoc blisko 4 tys. osób.
Inicjatywa utworzenia Niebieskiej Linii wyszła od Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która wraz z policją stworzyła procedurę Niebieskich Kart, czyli co trzeba zrobić, gdy funkcjonariusze dostaną informację o jakiejkolwiek formie domowej przemocy: o co pytać, jak się zachować i co robić już po samej interwencji.
„Często nie starcza im już sił”
Wszczęcie procedury Niebieskiej Karty nie jest równoznaczne z oskarżeniem (choć w razie potrzeby informacje z Niebieskich Kart mogą stać się dowodem procesowym), za każdym jednak razem policja ma obowiązek regularnego sprawdzania czy nic złego nie dzieje się w rodzinie, w której doszło do takiego zgłoszenia.
Ofiary przemocy zwykle mają nawet problem z nazwaniem tego, czego doświadczają od najbliższych przecież sobie osób. Szukają winy w sobie, wstydzą się powiedzieć o tym rodzinie czy przyjaciołom. Dlatego często najłatwiej im podzielić się z tym anonimowo przez telefon.
– Nasi psychologowie i prawnicy mają wieloletnie doświadczenie w pracy z osobami doznającymi przemocy. Rozumieją, że dzwoniący znaleźli się w trudnej, kryzysowej sytuacji. Często nie starcza im już sił, aby zgłosić się po pomoc bezpośrednio do placówki pomocowej, bo taka wizyta wymaga wiele odwagi i energii. Oznacza to kontakt z kimś obcym, a taki krok może wzbudzać wiele obaw i lęku u osób potrzebujących wsparcia, zwłaszcza jeśli czują się bezsilne wobec przeżywanego problemu. Anonimowa rozmowa telefoniczna to komfortowa forma uzyskania pomocy na początkowym etapie, kiedy szuka się dróg rozwiązania problemu – wyjaśnia Renata Durda, kierowniczka Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”.
Przerażające statystyki
W 2018 r. według statystyk policyjnych aż 88133 osób doświadczyło przemocy w rodzinie. Większość to kobiety (65057 ofiar), które doznały przemocy psychicznej, ekonomicznej czy fizycznej. Pytają też co robić, gdy mąż lub partner jest uzależniony od alkoholu, używek, hazardu lub gier komputerowych. Psychologowie uświadamiają im, że to czego doświadczają nie jest ich winą, że mają prawo do sprzeciwu, obrony i zmiany swojej sytuacji.
Ale dzwonią także dzieci i młodzież (12404 osoby), które same znalazły się w tak dramatycznej sytuacji lub są świadkami przemocy wobec bliskich oraz mężczyźni skarżący się głównie na przemoc psychiczną, w tym ośmieszanie i upokarzanie przez żony lub partnerki.
Coraz częściej dzwonią także świadkowie przemocy – ponad połowa telefonów do Niebieskiej Linii – którzy pytają co mogą zrobić, jak zareagować.
Niebieska Linia otrzyma od Rossmanna wsparcie finansowe, ale też rzeczowe. Pogotowie znalazło się na liście 250 organizacji, którym w ramach akcji „Pomagamy jak umiemy” firma Rossmann przekaże produkty warte w sumie 5 mln zł.
Punkty w aplikacji Rossmann
Każda osoba, która dokona zakupów za pomocą aplikacji Rossmann PL do 31 października 2019 r. będzie gromadziła punkty. Przełożą się one na pomoc dla instytucji z całej Polski. Ciągle do 5 kwietnia (przedłużyliśmy termin) można jeszcze wybierać, którą organizację np. Niebieską Linię, chce się wspierać. Jeśli ktoś przystąpi do Klubu Rossmann później – nic straconego, będzie miał dwa tygodnie na wybranie „swojej” organizacji.
Poradnia telefoniczna Niebieska Linia nr. telefonu: 226687000 (działa codziennie w godz. 12.00-18.00)
Mail: [email protected]
Czytaj też:
Te kobiety nie wstydzą się swoich siwych włosów. Musicie to zobaczyć!