Posłowie i posłanki zagłosowali za projektem zmian w ustawie o zakazie handlu w niedziele. Jeśli rozwiązanie poprze także Senat, to już niedługo fikcyjny do tej pory przepis, może stać się rzeczywistością. Nowelizacja ustawy przewiduje m.in. zasadę przeważającej działalności, co przeszkodzi w wykorzystywaniu luk prawnych, takich jak stosowanie możliwości prowadzenia placówki pocztowej.
Poczta musi wydawać przesyłki
Otwieranie sklepów w niedziele pod pretekstem prowadzenia usług pocztowych było w ostatnich miesiącach stosowane już przez niemal wszystkie największe sieci handlowe. Część z nich otwarcie przyznawała, że musi to robić, aby nie stracić klientów, którzy korzystali z usług konkurencji. Osoby chcące zrobić zakupy w niedziele, bez problemu mogły znaleźć otwartą Biedronkę, Lidla, czy Kaufland. Także osiedlowe Żabki przeważnie działały bez przeszkód. Wszystko przez to, że przedsiębiorcy wpisywali do zakresu ich usług także działalność pocztową.
Teraz ma się to zmienić. W nowelizacji zapisano, że będzie to co prawda możliwe, ale wyłącznie pod warunkiem, że będzie to działalność przeważająca. Jeśli więc jeden ze sklepów będzie otwarty w niedziele, to przynajmniej 50 proc. przychodów będzie musiała pochodzić z działalności pocztowej.
Surowe kary
Aby była możliwa weryfikacja, przedsiębiorcy będą zmuszeni do prowadzenia podwójnej ewidencji. Jedna będzie dotyczyła działalności przeważającej, a reszta wszystkich pozostałych. Na przedsiębiorców, którzy nadal będą próbowali unikać przepisów, czeka surowa kara. Jeśli sklep nie będzie przestrzegał regulacji, lub nie będzie prowadził ewidencji na nowych warunkach, może otrzymać grzywnę w wysokości 100 tys. złotych.
Ułatwienie dla sklepów osiedlowych
Nowelizacja przewiduje także ułatwienia dla osób prowadzących małe, lokalne sklepy. Rozszerzono bowiem zapis, który pozwala na otwieranie sklepu w niedzielę, wtedy, gdy obsługuje w nim właściciel, lub członek jego najbliższej rodziny. Ustawodawca rozszerzył tę grupę także o rodzeństwo, dziadków i wnuki. Przedsiębiorca będzie mógł skorzystać z ich pomocy tylko wtedy, gdy na co dzień nie będą etatowymi pracownikami sklepu.
Przedsiębiorcy będą mieli jednak czas na dostosowanie się do zmian. W jednej z poprawek Sejm przyjąć vacatio legis wynoszące trzy miesiące od dnia przyjęcia nowelizacji.
Czytaj też:
Sklep, czy poczta? Próba ominięcia zakazu handlu w niedziele prowadzi do absurdów