Zamienią restaurację na domowe posiłki, a kino na ciekawą książkę. Polacy zaciskają pasa

Zamienią restaurację na domowe posiłki, a kino na ciekawą książkę. Polacy zaciskają pasa

Kino
Kino Źródło:Unsplash / Krišjānis Kazaks
Czas zmienić nasze upodobania na ich tańsze odpowiedniki – przekonują klienci. Drogie lokale zamienią na domową kuchnię, zamiast iść do kina przeczytają ciekawą książkę, a koncert ustąpi miejsca mediom społecznościowym.

Czarne chmury zbierają się nad branżą usług w całym kraju. Właściciele restauracji, kin czy organizatorzy koncertów nie kryją zdenerwowania. Z miesiąca na miesiąc ubywa klientów w zastraszającym tempie, a kolejne nadchodzące wieści nie wróżą im niczego dobrego.

Polacy oszczędzają. Wszystko dookoła drożeje

„Polacy szukają oszczędności i w wielu aspektach codziennego życia będą mocno zaciskać pasa” – wynika z badania przeprowadzonego przez Bain & Company. Jak przekonują respondenci, wysoka inflacja i drożyzna w sklepach zmusza ich do podjęcia takich decyzji i rezygnacji z dotychczasowych przyzwyczajeń.

Jakie wydatki będą ciąć w pierwszej kolejności? Najwięcej, bo aż 60 proc. ankietowanych zamierza znacznie ograniczyć wyjścia do restauracji, a niemal 40 proc. z nich twierdzi, że jeśli zdecydują się na posiłek poza domem, poszukają tańszych lokali.

Zrezygnujemy z posiłków na mieście, fast foodów, nie zamówimy jedzenia do domu

Pośród ankietowanych osoby powyżej 45 roku życia stanowiły grupę, która najbardziej ograniczy korzystanie z usług gastronomicznych. Zmianę zachowań konsumentów odczują też lokale typu fast food oraz te serwujące droższe dania.

Z powodu oszczędności konsumentów ucierpią zarówno lokale typu fast food, jak i te serwujące droższe dania. Blisko 39 proc. respondentów zamierza też ograniczyć korzystanie z zamawiania jedzenia z dowozem. Na tym jednak nie koniec ograniczeń żywieniowych. Niemal co drugi badany planuje rzadziej zamawiać diety pudełkowe do domu.

Drożyzna uderzy w kina i teatry

Ograniczenie wydatków wśród klientów mocno odczuje branża rozrywkowa. Co czwarty respondent zamierza ograniczyć wyjścia do kina, a jedna piąta zamierza szukać oszczędności rezygnując z koncertów.

Cięcia w wydatkach deklarują też miłośnicy gier wideo czy konsumenci płatnych serwisów streamingowych. To kolejny rok, w których branża rozrywkowa mocno odczuje wydatki na tradycyjne i cyfrowe formy rozrywki. W zeszłym roku 42 proc. klientów zmniejszyło wydatki na rozrywkę.

Restauratorzy już liczą straty, kolejny sezon może być dla nich stracony

Z danych firmy Glovo wynika, że ponad 62 proc. firm gastronomicznych z niepokojem patrzy na szybko rosnące ceny produktów, a niemal co trzecia z nich obawia się zmniejszenia zasobów finansowych konsumentów.

Jak wynika z naszego badania, ponad dwie trzecie respondentów w ubiegłym roku częściej decydowało się na gotowanie w domu, by oszczędzić na posiłkach w restauracjach – mówi Patryk Rudnicki, młodszy partner Bain & Company na łamach Rzeczpospolitej.

Co w zamian? Więcej czasu spędzimy w domu z rodziną

Jak będziemy spędzać czas rezygnując z wyjścia do restauracji, kina czy na koncert ulubionego artysty? Wielu ankietowanych przyznaje wprost, że czas wolny wykorzysta na większą aktywność sportową, wybierze ciekawą książkę lub więcej czasu poświęci na serwisy społecznościowe.

Czytaj też:
To miejsca, które warto odwiedzić w czasie ferii. Nie tylko góry przyciągają zimowym klimatem
Czytaj też:
„Wikingowie: Walhalla” – kim byli prawdziwi bohaterowie serialu Netfliksa?

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita