Tu już kupisz truskawki z Polski. Znany dyskont sprzedaje je po 10 zł

Tu już kupisz truskawki z Polski. Znany dyskont sprzedaje je po 10 zł

Truskawki
Truskawki Źródło:Unsplash / Clem Onojeghuo
Tęskniliście za polskimi truskawkami? Jeśli tak przychodzimy z dobrymi informacjami, bowiem w znanym dyskoncie już można znaleźć takie produkty. Wielka inauguracja miała miejsce w środę. Jeśli chcecie kupić owoce, przygotujcie portfele.

Miłośnicy świeżych owoców od dawna wyczekują polskich truskawek. Okazuje się, że tu już trafiły do sklepów Biedronka. Na początek znajdziemy je tylko w kilku placówkach usytuowanych w pobliżu centrów dystrybucyjnych. W następnych tygodniach truskawki trafią w inne rejony naszego kraju. Sprawdzamy, jak dużo pieniędzy trzeba przygotować na zakupy.

Biedronka ma już polskie truskawki. Ceny nie zachwycają

Jak zwykle na początku sezonu ceny owoców są bardzo wysokie. Niestety w ostatnich latach niezależnie od czasu, w którym chcemy sięgnąć po te produkty i tak płacimy dużo. Jak będzie tym razem? W tym momencie Biedronka sprzedaje truskawki po 9,99 zł za opakowanie o gramaturze 250 g. Za taką samą ilość owoców pochodzących z innych krajów płacimy mniej. W zeszłym tygodniu za paczki 500 gramowe płaciło się zaledwie 4,99 zł.

Odmiana truskawek dostępna w dyskoncie to na początek tylko malling centenary. Pochodzi ona z upraw prowadzonych na Wielkopolsce i w województwie świętokrzyskim. Biedronka zapewnia, że niebawem wybór będzie jeszcze większy, a do tego znajdziemy bardziej różnorodne rodzaje opakowań. Rok temu w podobnym terminie owoce były dowożone z około 250 gospodarstw, teraz ma być podobnie.

Dyskont chwali się, że jest pierwszy

Biedronka pochwaliła się w mediach, że w tym roku jako pierwsza w Polsce wprowadziła do obrotu tutejsze truskawki. Firma zdaje sobie sprawę, że dzięki temu może wyróżnić się na tle konkurencji i przyciągnąć miłośników wspierania rodzimej gospodarki. W tym momencie polskimi truskawkami mogą cieszyć się osoby robiące zakupy w dyskoncie zlokalizowanym w Skarbimierzu, Kostrzynie, Krakowie, Sosnowcu, Rudzie Śląskiej i Warszawie.

Łącznie owoce trafiły do 1,2 tys. placówek z 3,4 tysięcy. To mniejszość, jednak sytuacja szybko się zmieni. Warto zwrócić uwagę, że zapewne już niebawem sieci dorówna Lidl i inne znane markety. Kto z nich uraczy nas najlepszymi cenami? Będziemy to śledzić i informować na bieżąco.

Czytaj też:
Aż dwie niedziele handlowe w kwietniu. Kiedy zrobimy zakupy?
Czytaj też:
Biedronka ma wyraźnie wyższe marże w Polsce niż w Portugalii. „Zasługa" jednego z podatków

Opracowała:
Źródło: Wprost / /Biedronka