Dopiero, co odkryliśmy, że ceny gofrów w popularnych miejscowościach nad morzem maleją, ale czy na pewno wszędzie? Z naszych odkryć okazało się, że teraz kosztują mniej niż w Majówkę – tak jest m.in. w Międzyzdrojach. Niestety, choć ceny niektórych przysmaków nie zwalają z nóg tak bardzo jak kilka miesięcy temu, to w wielu przypadkach nadal do niskich nie należą. Przyjrzeliśmy się bliżej temu, co oferują popularne budki i restauracje. Bywa bardzo różnie.
Takie ceny nad morzem. Ryba rybie nierówna
To, ile zapłacimy za obiad w popularnym kurorcie, będzie zależało od wielu czynników. Nie od dziś wiadomo, że najdrożej bywa w Trójmieście i Świnoujściu, zaś mniejsze miejscowości mogą być bardziej przystępne cenowo. Do jednej z popularniejszych lokalizacji zaliczymy Międzyzdroje. To właśnie tam byli nasi informatorzy, którzy podzielili się ciekawymi zdjęciami.
Okazuje, że za ryby zwykle trzeba zapłacić dość sporo – za dwa obiady z frytkami i surówką wychodzi zwykle około 120 zł albo i więcej. W zależności od lokalu może być nieco drożej i taniej, jednak najmniej zapłacimy, korzystając z ofert lunchowych itp. obiadów dnia.
Przykładowo za specjalny zestaw z zupą pomidorową, morszczukiem z pieca, frytkami i surówką można wydać tylko 27 zł, nieco inaczej jest już w innym lokalu – dorsz, frytki i surówka były dostępne za 35,90 zł. Z kolei jeśli chcemy skorzystać z regularnej oferty, zapłacimy o wiele więcej. Bywa, że ceny są szalone – filet z dorsza z frytkami lub ziemniakami i surówką może kosztować aż 59 zł.
Uwagę zwracają nie tylko ryby, ale też inne dania obiadowe. Dość szokująca jest golonka gigant za 85 zł – można się zastanawiać, jak duża jest, że kosztuje aż tyle. Schab z kością w zestawie to z kolei koszt nawet 49 zł. Na szczęście okazuje się, że dla kontrastu znajdziemy również niedrogie, a bardzo smaczne bary. W menu jednego z takich za 100 g kotleta schabowego zapłacimy, tylko 4 zł zaś zupy kosztują po 8 lub 10 zł, w zależności od rodzaju. W wielu przypadkach dwudaniowy obiad można skompletować za mniej niż 30 zł. – Jest naprawdę smacznie i domowo, jeśli ktoś nie chce wydawać dużo pieniędzy, to na pewno będzie zadowolony – mówią nasi informatorzy.
Tyle kosztują słodkie przysmaki. Za wypasione gofry więcej
Zwykle dużym zainteresowaniem cieszą się gofry. Za te trzeba zapłacić zwykle od 20 do 30 zł – chyba że zależy nam na skromnej wersji bez dodatków, wtedy rachunek nie przekroczy nawet 10 zł. Przyglądając się kilku ofertom, można wywnioskować, że wypasiony gofr z owocami i polewą lub śmietaną będzie nas kosztował od 15 do 27 zł. W jednym miejscy rekordowa cena wynosiła 30 zł.
Ceny kaw nie różnią się znacząco od tych w dużym mieście – znajdziemy je od około 14 zł. Zestaw i deser lodowy to też koszt rzędu od 18 do 33 zł. Uwagę na pewno należy zwrócić na wybór produktów – jest naprawdę spory. W menu większości budek czy kawiarni znajdziemy wiele rodzajów smaków deserowych i owocowych, a także specjalne posypki czy ciekawe propozycje dla dzieci.
Na niektórych straganach w Międzyzdrojach mogą nas zszokować ceny owoców. Na jednym z takich za kilogram nektarynek czy brzoskwiń trzeba było zapłacić aż 22 zł. – Byłam nieco zdziwiona i wydaje mi się, że to dość sporo, zwykle na straganach w moim mieście za podobne produkty płaci się około 9 czy 10 zł za taką samą ilość – mówiła jedna z informatorek. Co wy sądzicie o tych cenach?
Czytaj też:
Ekskluzywnie? Na pewno drogo! Na taki urlop w Polsce nie stać każdegoCzytaj też:
Szok w nadmorskich miejscowościach. „Tak złego początku sezonu nie pamiętam”