Promocje ratują to zestawienie. Tyle banki płacą posiadaczom lokat

Promocje ratują to zestawienie. Tyle banki płacą posiadaczom lokat

Polskie banknoty
Polskie banknoty Źródło:Shutterstock / Virrage Images
Październik był kolejnym miesiącem złych informacji dla oszczędzających: oprocentowanie lokat topniało może nie tak bardzo jak we wrześniu, ale jednak korzystnych ofert było mniej. Jeden z banków zaproponował ofertę na 8 proc., ale to wyjątek.

6,08 proc. – tyle w październiku 2023 roku wyniosło średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych – wynika z danych zebranych przez HREIT. W porównaniu z wrześniem spadek był więc niewielki.

Od początku roku oprocentowanie depozytów pozostaje jednak pod presją najpierw spodziewanych, a teraz faktycznie dokonywanych przez RPP cięć stóp procentowych. Prognozy sugerują, że przed nami dalsze łagodzenie polityki monetarnej. Wraz z tymi zmianami w dół podążać powinno też oprocentowanie, którym banki kuszą oszczędzających.

Jedna zaskakująca promocja, a poza tym spadki oprocentowania

Po mocnych cięciach we wrześniu, październik przyniósł oszczędzającym delikatny oddech. Co prawda większość instytucji dalej cięła oprocentowanie, ale zmiany te nie były już aż tak gwałtowne jak we wrześniu. Ponadto w naszej tabeli znaleźć możemy też instytucje, które pomimo niesprzyjającego otoczenia, śmielej zawalczyły o względy oszczędzających. Na szczególne wyróżnienie zasługuje bank (Credit Agricole), który postanowił powitać nowych klientów lokatą na 8%. Niestety jak to zwykle bywa z czołówką najlepszych ofert depozytowych, trzeba spełnić kilka warunków, aby cieszyć się takim oprocentowaniem. Po pierwsze jest to oferta zarezerwowana dla nowych klientów, którzy na maksymalnie 180 dni mogą ulokować nie więcej niż 50 tysięcy złotych. Do tego trzeba jeszcze zgodzić się na kontakty marketingowe, logować się do aplikacji mobilnej i co miesiąc robić po 10 transakcji kartą lub BLIKiem.

Przetrzebione promocje na ponad 7 proc.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że jeszcze latem były banki, które kusiły nas depozytami z oprocentowaniem na poziomie 9 czy 10%. Teraz po takich ofertach nie ma już śladu. Standardem staje się obecnie kuszenie nowych klientów obietnicą wypłacenia odsetek na poziomie 6-7%. Znaleźliśmy tylko dwie propozycje, które ponad ten próg wykraczają, ale obarczone są one co najmniej kilkoma dodatkowymi warunkami.

Oczywiście mowa tu o „czystych depozytach”. Pomijamy więc oferty, w ramach których ponosimy dodatkowe ryzyko inwestowania w fundusze inwestycyjne, zaciągamy kredyt na zakup auta lub w pakiecie z lokatą bierzemy kartę kredytową. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w naszym rankingu zbieramy co miesiąc informacje o najlepiej oprocentowanych lokatach, ale też rachunkach oszczędnościowych. Skupiamy się na takich, w ramach, których powierzamy pieniądze na maksymalnie 12 miesięcy. Kluczowe jest dla nas bezpieczeństwo, a więc lokata lub rachunek oszczędnościowy muszą podlegać pod gwarancję BFG (lub identycznej instytucji z innego kraju UE). I choć przyjmujemy oferty, w ramach których trzeba skorzystać z produktów dodatkowych (konta, karty, a nawet ubezpieczenia), to robimy to tylko wtedy, gdy można z nich zrezygnować lub uniknąć kosztów aktywnie korzystając z karty lub konta.

Czytaj też:
Gdzie zdeponować pieniądze na 12 miesięcy? Ranking lokat
Czytaj też:
Gdzie po lokatę na 6 proc.? Promocji niewiele, ale znaleźliśmy je