Renta wdowia już w 2024 roku? Zaskakująca odpowiedź minister rodziny

Renta wdowia już w 2024 roku? Zaskakująca odpowiedź minister rodziny

Dodatek pielęgnacyjny do emerytury
Dodatek pielęgnacyjny do emerytury Źródło:Shutterstock
Renta wdowia, najważniejsza obietnica wyborcza lewicy dla emerytów, nie została uwzględniona w budżecie na przyszły rok. To prowadzi do wniosku, że na jej wypłatę trzeba będzie poczekać. Ministerstwo rodziny przekonuje jednak, że zalążki świadczenia będą wypłacane już wkrótce.

W piątek informowaliśmy, że w planie finansowym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na 2024 r. ani w rezerwach celowych nie przewidziano pieniędzy na wdowie renty – jedną z flagowych obietnic Lewicy. To koszt ok. 13 mld zł rocznie. W komunikacie rządu po przyjęciu projektu budżetu państwa potwierdzono inne obietnice dla emerytów, m.in. dwukrotną waloryzację emerytur w razie wysokiej inflacji, ale wdowie renty gdzieś zniknęły. Stąd pojawiło się przypuszczenie, że świadczenie zacznie obowiązywać najwcześniej w 2025 roku.

Renta wdowia jeszcze w 2024 roku?

O zwrocie w sprawie donosi Business Insider. Serwis zapytał ministerstwa finansów i pracy o to, czy pieniądze na rentę wdowią są zabezpieczone w przyszłorocznym budżecie i czy można liczyć na ich wdrożenie w 2024 r. Pierwsza z wymienionych instytucji odesłała z pytaniami do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Z informacji przekazanej w imieniu Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, wynika, że pieniądze na renty wdowie są zabezpieczone w budżecie na 2024 r., ale „w wariancie kroczącym, który zakłada stopniowe, rok do roku, dochodzenie do docelowej, przewidzianej w projekcie obywatelskim kwoty świadczenia”.

Jak należy to rozumieć?

Oznacza to, że rozwiązanie dla owdowiałych małżonków będzie wprowadzane „na raty”. W 2024 r. nie otrzymają wypłaty w pełnej wysokości, tj. całej swojej emerytury i połowy świadczenie po zmarłym małżonku, lecz całej swojej emerytury i określony procent świadczenia należnego zmarłemu. Z czasem ten wypłacany udział będzie zwiększany.

Emerytura zmarłego. Jak jest obecnie?

Obecnie w razie śmierci małżonka drugi partner albo zachowuje własną emeryturę, albo decyduje się na 85 proc. emerytury zmarłego małżonka (renta rodzinna) – warunkiem jej otrzymania jest jednak rezygnacja ze swojego świadczenia. Lewica uważa, że to niesprawiedliwe i przygotowała – we współpracy z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych (OPZZ) — inny mechanizm. W myśl projektu wdowa lub wdowiec mógłby zachować swoją emeryturę i połowę świadczenia po zmarłym małżonku albo całą rentę po mężu lub żonie i połowę swojej emerytury.

Czytaj też:
Waloryzacja emerytur 2024 r. Seniorzy zyskają, ale pod jednym warunkiem
Czytaj też:
Co dalej z 13. i 14. emeryturą? Ujawniono do kiedy na pewno pozostaną

Źródło: Business Insider