Rząd przyjął budżet na 2025 rok. Debaty nad nim trwały kilka tygodni, ale ostatecznie udało się osiągnąć kompromis. Jak poinformowała na platformie X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ważną część w debacie odgrywała kwestia kredytu 0 procent. Okazuje się, że politycy spierali się w tej kwestii, martwiąc się, że utrzymanie takich dopłat będzie prezentem dla deweloperów.
0 zł na kredyt 0 procent
"Mamy to! Budżet Polski przyjęty przez rząd przeznacza na mieszkalnictwo 4,3 mld zł. To ponad 50 proc. więcej niż w tym roku! Dobra wiadomość: w budżecie jest okrągłe 0 zł na kredyt 0 proc." — napisała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na platformie X.
Ministra funduszy i polityki regionalnej Polski przyznała również, że według niej kredyt 0 procent nie jest żadnym rozwiązaniem na problemy mieszkaniowe Polaków. Jak napisała na platformie X, będzie wnioskowała o maksymalne dopłaty do społecznego mieszkalnictwa.
Co w budżecie na 2025 rok?
Rząd przyjął, że w 2025 roku inflacja średnio wyniesie 4,1 proc., a wzrost płac 7,1 proc. Bezrobocie ma sięgnąć 4,9 proc. W kwestii mieszkaniowej wiodący ma być program tanich mieszkań na wynajem. To program lewicy przygotowany przez Krzysztofa Kukuckiego, prezydenta Włocławka.
Jak poinformowała Anna Maria Żukowska na antenie Radia Zet, program ma poparcie premiera Donalda Tuska, który zadeklarował 5 miliardów złotych wsparcia w pierwszym roku.
Budżet na 2025 r. powinien zostać uchwalony do 30 września 2024 r.
Czytaj też:
Kredyty WIBORowe skończą jak frankowe? „Banki stosują to jako zasłonę dymną”Czytaj też:
Polacy toną w długach. W tych regionach jest największy problem