Przetargi w czerwcu: śmieciowa nawała wygasa

Przetargi w czerwcu: śmieciowa nawała wygasa

Dodano:   /  Zmieniono: 

W czerwcu 2013 roku, ogłoszono 16 tys. 945 postępowań przetargowych, o 5,33 procent więcej niż rok wcześniej. W ciągu całego II kwartału 2013 roku ogłoszono 48 tys. 30 postępowań, o 6,79 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku wynika z raportu opracowanego przez serwis eGospodarka.pl. W zamówieniach publicznych nadal widać spowolnienie inwestycyjne w segmencie budowlanym i trwający już trzeci miesiąc z kolei boom na usługi związane z gospodarką odpadami, choć maksimum przetargów śmieciowych mamy już za sobą.

Według danych opracowanych przez serwis www.Przetargi.eGospodarka.pl, w szóstym miesiącu 2013 roku w Biuletynie Zamówień Publicznych opublikowano 16 tys. 945 ogłoszeń o rozpoczęciu postępowania o udzielenie ZP, o 5,33 proc. więcej niż rok temu (w czerwcu 2012) i o 9,25 proc. mniej niż w maju 2013 roku.

W porównaniu z czerwcem 2012 wzrost liczby liczby ogłaszanych postępowań wystąpił we wszystkich spośród trzech notowanych kategorii przy czym najwyższy w dostawach usług (o 13,38 procent, przy czym wzrost ten to efekt przetargów związanych z ustawą śmieciową), znacznie niższa dynamika wystąpiła w przypadku zamówień na dostawy towarów (w czerwcu 2013 było to 3,51 proc. w skali roku), zamówienia publiczne z segmentu budowlano-remontowego wykazały się w czerwcu tylko nieznaczną dodatnią dynamiką, w wysokości zaledwie 0,31 proc. w skali roku.

Zestawienie kwartalne wskazuje na trwającą negatywną passę sektora budowlanego. W II kw. 2013 roku ogłoszono o 1,8 procent mniej postępowań o udzielenie zamówienia publicznego z tego segmentu niż w II kw. 2012. Oczywiście liderem w zestawieniu kwartalnym są przetargi na dostawy usług, a to za sprawą co nie powinno budzić zdziwienia przetargów na usługi związane z gospodarką odpadami (przyrost IIQ2013/IIQ2012 o 19,26 procent).

W segmencie budowlanym, tegoroczny czerwiec był gorszy od średniej za ostatnie pięć lat. Widać wyraźnie, że spowolnienie w inwestycjach publicznych nadal trwa. Niestety zestawienie odpowiednich kwartałów oraz półroczy wskazuje, że zapaść jest głęboka.

Segment budowlany w II kwartale 2013 roku zanotował wynik tylko nieznacznie lepszy, niż w najgorszym na przestrzeni ostatnich 5 lat II kw. roku 2009.  Warto podkreślić, że zestawienie obejmuje tylko przetargi o średnich wartościach, nie wskazuje więc skali kryzysu w dużych budowlanych inwestycjach infrastrukturalnych. A ten jest znacznie poważniejszy niż  w przypadku mniejszych zamówień budowlanych, realizowanych głównie przez samorządy (przedstawione zestawienie dotyczy głownie takich zamówień).

 Podatkowe załamanie. Gospodarka się podnosi?

W czerwcu 2013 roku, zatrudnienie w przedsiębiorstwach, liczone rok do roku, spadło o 0,8 proc., a średnie wynagrodzenie wzrosło o 1,4 proc. czerwiec był już jedenastym z rzędu miesiącem w którym spadało zatrudnienie liczone rdr.

W czerwcu inflacja w relacji miesięcznej wyniosła 0 proc. Oznacza to, że ceny pozostały na takim samym poziomie jak w poprzednim miesiącu. W stosunku do czerwca ubiegłego roku inflacja wyniosła tylko 0,2 procent. Czerwcowy wynik spadł tym samym do poziomów nie notowanych od wielu lat. Czerwiec okazał się też kolejnym miesiącem o bardzo niskiej inflacji w maju 2013 roku, inflacja liczona rok do roku wyniosła 0,5 procent, a w kwietniu 0,8 proc. rok do roku.

Według GUS, w czerwcu 2013 roku pracy nie miało ponad 2 miliony 109 tysięcy Polaków. Stopa bezrobocia wyniosła 13,2 procent. Miesiąc wcześniej, w maju 2013 roku, pracy nie miało 13,5 proc. Polaków, a rok wcześniej w czerwcu 2012 roku stopa bezrobocia wynosiła 12,3 procent.

W czerwcu 2013 roku produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w relacji rocznej o 3 procent. W stosunku do tegorocznego maja, w czerwcu produkcja wzrosła o 2,8 procent. Po uwzględnieniu różnej liczby dni roboczych, produkcja przemysłu wzrosła o 4,5 procent w stosunku do czerwca 2012 i o 3,1 procent w porównaniu z majem. Nadal spada produkcja w budownictwie, w ciągu roku zmniejszyła się o ponad 18 proc.

W czerwcu wzrost produkcji odnotowano już w 25 (spośród 34 notowanych przez GUS) działach przemysłu, podczas gdy w maju zaledwie w 18. Po zsumowaniu wyników za okres styczeń-czerwiec produkcja przemysłu okazała się w tym roku o 0,4 proc. niższa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła o 1,8 proc. Rośnie sprzedaż detaliczna zarówno w sklepach niewyspecjalizowanych (czyli dyskontach, hiper- i supermarketach), ale i również sprzedaż dóbr trwałego użytku - samochodów, sprzętu AGD, RTV, odzieży, obuwia, a także kosmetyków. Jeśli w kolejnych miesiącach utrzyma się dobra dynamika sprzedaży detalicznej, to wzrosną szanse na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale.

Niestety ze względu na spowolnienie gospodarcze wpływy podatkowe do budżetu utrzymują się obecnie na niskim poziomie. Po czerwcu dochody budżetu były zrealizowane zaledwie w 44,6 proc. kwoty przewidzianej w tegorocznym budżecie, deficyt zaś już zaś w aż 73 procentach.

Według ostrożnych szacunków, Polska gospodarka już w trzecim kwartale może zacząć wychodzić z dołka. Rośnie sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłu, powoli zmniejsza się bezrobocie. Niestety publiczne wydatki będą w najbliższym czasie determinowane wyjątkowo trudną sytuacją budżetu. Według rządowych ocen, dochodów budżetu niedoszacowano na kwotę 24 miliardów złotych. Część tej kwoty ma być pozyskana dzięki doraźnym oszczędnościom w wysokości 8 miliardów złotych, część  dzięki zwiększeniu deficytu budżetowego. Możliwości inżynierii finansowej i kreatywnej księgowości fiskusa już zostały wyczerpane i konieczna stała się nowelizacja budżetu  mówi Beata Szkodzin, wydawca serwisu eGospodarka.pl. Niestety drogę do nowelizacji otworzyło zawieszenie pierwszego progu ostrożnościowego. Krok ten może niestety okazać się decyzją bardzo brzemienną w negatywne konsekwencje. Z pewnością zaś jest dowodem na niefrasobliwość twórców budżetu. Na pewno jednak niższe wpływy podatkowe oznaczają mniejsze wpływy do kasy państwa i samorządów. Można więc domniemywać, że większe inwestycje infrastrukturalne zostaną przesunięte albo nawet zamrożone. To zaś nie wróży dobrze przedsiębiorstwom budowalnym, zarówno tym dużym, jak i mniejszym podwykonawcom dodaje Beata Szkodzin.

Śmieciowa fala opada

Przetargi na różnego rodzaju usługi związane z gospodarką odpadami nadal bardzo często pojawiają się w Biuletynie Zamówień Publicznych, jednak ich liczba zaczyna spadać. Po bardzo silnych wzrostach w kwietniu i maju, w czerwcu ogłoszeń na te usługi pojawiło się mniej.

W czerwcu 2013 to właśnie przetargi na usługi związane z odbiorem śmieci były liderami spadków. I tak liczba przetargów na usługi wywozu odpadów pochodzących z gospodarstw domowych w ciągu miesiąca spadła o 58,4 procent, na usługi gospodarki odpadami o 55,8 proc., na usługi recyklingu odpadów o 52,77 proc., na usługi odbioru ścieków, usuwania odpadów, czyszczenia/sprzątania i usługi ekologiczne o 52,4 procent, na usługi związane z odpadami o 52,22 procent. Liczba przetargów na usługi transportu odpadów w ciągu miesiąca spadła o 51,16 procent, usługi wywozu odpadów o 50,46 proc. a liczba zamówień na pojemniki i kosze na odpady i śmieci spadła o 17,8 procent.

Pomimo nienajlepszej kondycji sektora budowalnego, w czerwcu liderami miesięcznych wzrostów były właśnie zamówienia na prace budowlano-remontowe. Wzrost ten jednak ma charakter sezonowy - w ciągu miesiąca najwięcej przybyło zamówień na roboty w zakresie kształtowania placów zabaw, usługi inżynierii projektowej w zakresie inżynierii lądowej i wodnej, roboty budowlane w zakresie budowy rurociągów, linii komunikacyjnych i elektroenergetycznych, autostrad, dróg, lotnisk i kolei, roboty w zakresie nawierzchni dróg, roboty murarskie i murowe, instalowanie drzwi i okien, usługi projektowania architektonicznego, roboty w zakres

Źródło: eGospodarka.pl

dostarczył:
netPR.pl