Rodzice we wrześniu: zamiast pełnej kontroli - pełna ochrona

Rodzice we wrześniu: zamiast pełnej kontroli - pełna ochrona

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. infoWire.pl Źródło: InfoWire.pl

Początek roku szkolnego oznacza dla większości rodziców zmianę wakacyjnych przyzwyczajeń i konieczność przygotowania pociech do szkoły. To także moment trosk - tracimy dzieci z oczu na większość dnia, a tym samym nie mamy kontroli nad ich bezpieczeństwem. Eksperci Ergo Hestii podpowiadają jakie wypadki zdarzają się najczęściej i jak się zabezpieczyć?

Dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Dlatego warto pamiętać, aby oprócz standardowej wyprawki w postaci książek i zeszytów zweryfikować, czy szkoła zadbała o ubezpieczenie dla swoich uczniów.

Co zgłaszamy najczęściej?

Weryfikując zakres ubezpieczenia niezależnie czy jest to ubezpieczenie szkolne czy kupowane indywidualnie, warto zwrócić uwagę na to, które urazy są objęte ochroną. Doświadczenie ekspertów Ergo Hestii pokazuje, że najczęstszymi skutkami wypadków zgłaszanych z ubezpieczeń szkolnych są:

  1. Złamania kończyn - ok. 40%
  2. Skręcenia stawów skokowych - ok. 30%
  3. Skręcenia stawów kolanowych - ok. 20%
  4. Złamania nosa - ok. 3%
  5. Rozcięcia głowy oraz innych części ciała - ok. 6%
  6. Urazy stomatologiczne - 1%

Zatem przy wyborze ubezpieczyciela należy rozróżnić skręcenia od złamań i sprawdzić, czy w każdym z tych przypadków nasze dziecko otrzyma odszkodowanie.

Rodzice mają głos

Coraz więcej szkół decyduje się na wybór oferty ubezpieczenia w porozumieniu z radami rodziców. Dzięki temu przy kupnie polisy coraz częściej brane są pod uwagę czynniki inne niż cena. To jaka oferta wygrywa konkurs zależy przede wszystkim od lokalizacji placówki i możliwości finansowych rodziców. Czasami o wyborze oferty decyduje składka - jak najniższa, a czasami zakres i suma ubezpieczenia - wskazuje Aleksandra Lech - Menadżer Produktu w Biurze Ubezpieczeń Indywidualnych Ergo Hestii. Widocznym trendem jest zwiększanie przez szkoły sumy na jaką ubezpieczony jest uczeń. Do nie dawna było to średnio 10 000 zł, dziś zauważamy jej wzrost o średnio 50%. Tym samym jeżeli dojdzie do wypadku naszego dziecka, uzyska ono wyższą rekompensatę.  

Po szkole ryzyko nie maleje

Coraz powszechniejszym trendem jest organizowanie przez rodziców swoim pociechom różnego rodzaju aktywnych form spędzania wolnego czasu. Często nawet czterolatki zapisujemy na tańce, judo, pływanie czy piłkę nożną. Ochrona
w takim przypadku jest tym bardziej istotna, bowiem zajęcia tego typu zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia urazów czy kontuzji. Warto, aby rodzice zapewnili sobie i dzieciom dobre ubezpieczenie na wypadek urazów, do których dojdzie w czasie zajęć, a dla rodziców szczególnie aktywnych dzieci rekomenduję zakup ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej w życiu prywatnym - radzi Lech.

Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym pozwoli nam uniknąć konieczności pokrycia kosztów w przypadku wyrządzenia przez naszą pociechę szkody innemu dziecku podczas zabawy czy zajęć sportowych.


dostarczył infoWire.pl
Źródło: Hestia SA

infoWire.pl