Aż 39% Polaków przyznaje się do regularnego marnowania jedzenia. Najwięcej żywności nie wykorzystujemy w okresie świąt, kiedy kupujemy - nie zawsze z głową - wiele produktów, które ostatecznie są wyrzucane do kosza. Federacja Polskich Banków Żywności (FPBŻ) zachęca do zmiany postępowania.
Co roku na śmietniku ląduje ponad 13 mln ton jedzenia. Szacuje się, że po świętach i sylwestrze statystyczny Polak wyrzuci produkty żywnościowe warte 200 zł. Można tego uniknąć. Zakupy należy zaplanować. Po pierwsze warto stworzyć spis spodziewanych gości, po drugie - potraw, które zaserwujemy na świątecznym stole. Do sklepu zawsze wybierajmy się z listą potrzebnych nam produktów - pozwoli ona na przemyślane zakupy i późniejsze niemarnowanie żywności.
Zamiast kupować jedzenie, które ma się zmarnować, można przeznaczyć pieniądze na pomoc dla potrzebujących. Dzięki Świątecznej Zbiórce Żywności udało się zgromadzić 839 ton produktów spożywczych, które zostały przekazane między innymi do różnych jadłodajni, noclegowni dla bezdomnych, świetlic dla dzieci, hospicjów i stowarzyszeń zajmujących się najuboższymi. Zbiórka trwa w internecie jeszcze do końca grudnia. Wystarczy zrobić zakupy online, a sklep dostarczy towar do Banku Żywności, który rozda go najbiedniejszym - mówi serwisowi infoWire.pl Marek Borowski, prezes FPBŻ. Szczegóły na stronie internetowej organizacji. ,,Dla osób biednych zakup jedzenia to bardzo często nawet kwestia marzeń" - dodaje rozmówca.
Problem ubóstwa dotyka blisko 2 mln Polaków - ponad 700 tys. to dzieci. Główną przyczyną takiej sytuacji jest niewystarczająca liczba miejsc pracy i niskie dochody. ,,Przy czwórce dzieci zarobki na poziomie najniższej krajowej nie wystarczają na pokrycie wszystkich potrzeb w zakresie żywności, kosztów utrzymania mieszkania, a już w ogóle nie ma mowy o żadnych atrakcjach i przeznaczeniu środków na kulturę i wypoczynek" - zaznacza prezes FPBŻ. Dlatego warto brać udział w świątecznych akcjach pomocowych, by święta były radosne we wszystkich domach.
dostarczył infoWire.pl