Konfederacja składa projekt ustawy. „Paliwo za cztery złote jest możliwe”

Konfederacja składa projekt ustawy. „Paliwo za cztery złote jest możliwe”

Krzysztof Bosak i Jacek Wilk
Krzysztof Bosak i Jacek Wilk Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Konfederacja złożyła u marszałek Sejmu projekt ustawy „Tanie Paliwo”. Chodzi o obniżenie podatków. Ugrupowanie chciałoby, żeby ustawa była rozpatrywana na posiedzeniu Sejmu w połowie listopada.

Dyrektor biura prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk razem z politykiem Jackiem Wilkiem oraz posłem Krzysztofem Bosakiem ogłosili w Sejmie „mały sukces”. Konfederacji udało się zebrać 15 podpisów wymaganych do złożenia poselskiego projektu. Koło Konfederacji w Sejmie liczy 11 posłów. Grabarczyk podziękował za pomoc posłom koła Polskie Sprawy, w skład którego wchodzą: Agnieszka Ścigaj, Zbigniew Girzyński, Andrzej Sośnierz i Paweł Szramka.

Konfederacja przygotowała projekt ustawy „Tanie Paliwo”. Jej założeniem jest „znaczące obniżenie cen paliw przez redukcję ich opodatkowania”. Projekt został już złożony u marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Konfederacja liczy, że ustawa trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu, które jest zaplanowane na 16 i 17 listopada. Grabarczyk wyraził nadzieję, że „projekt nie zostanie zakopany”.

Ceny paliw. Konfederacja chce obniżyć podatki

Bosak zarzucił PiS hipokryzję przypominając, jak partia atakowała PO za ceny paliw, kiedy jeszcze nie rządziła. Według posła udział podatków i danin w cenie paliw wynosi już niemal 50 proc. Polityk Konfederacji tłumaczył, że założenia ustawy jego ugrupowania wpisują się w to, co PiS mówiło, będąc w opozycji.

Bosak wyjaśniał, że projekt zakłada obniżenie VAT-u na paliwo do 15 proc. Akcyza ma wynosić maksymalnie 10 proc., a opłata paliwowa 1,7 proc. ceny paliwa. Zlikwidowana ma również zostać opłata emisyjna. Według posła dzięki projektowi Konfederacji podatki wynosiłyby zaledwie 25 proc. ceny paliwa. Przykładowo cena za „95” zmalałaby z 5,94 do 4,08 zł.

Konfederacja o cenach paliw. „Efekt zachłanności rządu”

Wilk zapewniał, że „paliwo za cztery złote jest możliwe, bo jego cena jest tylko i wyłącznie efektem zachłanności rządu”. Były poseł zwrócił również uwagę na szalejącą inflację. Zaznaczył, że ceny paliw przekładają się na wzrost cen wszystkich produktów. Dodał, że ich projekt będzie „sprawdzeniem” wszystkich partii politycznych w Sejmie.

Czytaj też:
Robert Biedroń... wysmarował się benzyną. Chciał „drogo pachnieć”

Źródło: WPROST.pl