Szef technologicznego giganta Alphabet, czyli właściciela Google – Sundar Pichai właśnie mógł popełnić bardzo duży błąd wizerunkowy. Jak wynika z listu, do którego dotarła redakcja The Wall Street Journal, szef firmy zwrócił się do jej pracowników, aby ci poczuli większy „głód do pracy”, „pracowali z większym zaangażowaniem” i byli „bardziej skupieni”. Korespondencja, której nie chce potwierdzić rzecznik prasowy firmy, miała dotyczyć zmian w funkcjonowaniu firmy, które zostały wymuszone przez trudną sytuację.
Google wstrzymuje zatrudnienie
W liście możemy przeczytać także, że kadra menadżerska musi się spodziewać, że w niektórych przypadkach wymagana będzie konsolidacja, w innych ograniczenie inwestycji, a część działów może dotknąć także obowiązek wstrzymania procesu rekrutacji nowych pracowników. Sundar Pichai wskazał także, że może zaistnieć konieczność przesunięcia środków na obszary z większym priorytetem dla korporacji.
Ze względu na niepewną przyszłość gospodarki i coraz głośniej zapowiadaną recesję, Google chce zwolnić tempo zatrudniania nowych pracowników. Tylko w drugim kwartale tego roku koncern zatrudnił na całym świecie aż 10 tysięcy pracowników. Dotyczy to również warszawskiego biura w wieżowcu The Warsaw Hub, gdzie jeszcze niedawno odbyła się konferencja szefa Alphabet, premiera Mateusza Morawieckiego i ambasadora USA w Polsce.
Jak wynika z maila Google dołącza do innych gigantów technologicznych, którzy postanowili ograniczyć tempo swojej ekspansji. To efekt rekordowej inflacji w USA i zapowiadanych trudnych miesięcy dla gospodarki.
Czytaj też:
Robot Google'a i zagadka świadomości. Co inżynier „usłyszał” od sztucznej inteligencji?