Inflacja konsumencka wyniosła 16,1 proc. w ujęciu rocznym w sierpniu 2022 r., według szybkiego szacunku danych, podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,8 proc., podał też GUS.
„Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w sierpniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,1 proc. (wskaźnik cen 116,1), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,8 proc. (wskaźnik cen 100,8)” – czytamy w komunikacie.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 17,4 proc. r/r, nośników energii - wzrosły o 40,3 proc. r/r, paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 23,3 proc. r/r, podano w komunikacie. W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,6 proc., nośników energii wzrosły o 3,7 proc., natomiast paliw do prywatnych środków transportu zmniejszyły się o 8,3 proc., podano także.
Konsensus rynkowy wyniósł 15,4 proc. r/r.
Inflacja w Polsce rośnie niemal nieustannie od czerwca 2021 roku. Jedynym wyjątkiem był luty 2022 roku, gdy zadziałały wprowadzone przez rząd dwie tarcze antyinflacyjne. Pierwsza z nich (jeszcze przed świętami w grudniu 2021 r.), zniosła m.in. akcyzę na paliwo. Druga, dużo bardziej znacząca, obniżyła stawki VAT na żywność, paliwo i energię. Miało to wyraźne, ale chwilowe odbicie w statystykach GUS. Od lutego wzrost był jednak nieustanny i z każdym miesiącem notowaliśmy wyższy poziom inflacji.
Analitycy przewidywali spadek
Ekonomiści w przeważającej części stawiali na odczyt niższy niż przed miesiącem. Przeważały opinie, że inflacja będzie niższa o 0,3-0,4 pkt procentowego. Analizy Narodowego Banku Polskiego zakładali jednak wzrost, który ogłosił GUS.
Zdaniem analityków Pekao wskaźnik inflacji miał wynieść 15,3 proc., czyli o 0,3 pkt proc. mniej, niż w lipcu. Eksperci Banku Ochrony Środowiska szacowali,, że wzrost cen w ujęciu rocznym wyniesie w sierpniu 15,5 proc. Najbardziej optymistyczni byli jednak analitycy banku Credit Agricole, którzy stwierdzili, że wskaźnik inflacji wyniesie 15,2 proc.
Należy jednak dodać, że eksperci uważają, że nie musi to wcale oznaczać, że inflacja zacznie od teraz spadać. Cześć z ekonomistów uważa bowiem, że to chwilowe, a jeszcze pod koniec roku wskaźnik ten może sięgnąć nawet 18 proc.
Czytaj też:
Duża podwyżka stóp proc. Węgierski bank podjął decyzję